Pawlak zbudował wokół siebie towarzysko-biznesowy układ
Wicepremier Waldemar Pawlak zbudował wokół siebie towarzysko-biznesowy układ - donosi "Dziennik". Zdaniem gazety, zaufani Pawlaka żyją dzięki temu, że mogą uszczknąć trochę publicznego grosza.
Czy to przypadek, że spółka 3i - przez ostatnich pięć lat zarządzała nią Iwona Katarzyna Grzymała, konkubina Pawlaka - buduje strażackie strony internetowe, wgrywa oprogramowanie do strażackich komputerów, a nawet prowadzi portiernię w Domu Strażaka? - zastanawia się "Dziennik". Sam Pawlak, który jest szefem zarządu głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych, nie widzi w tym nic niestosownego.
"Dziennik" dodaje, że obecnie wicepremier jest jednym najuboższych polityków. Mieszka w Żyrardowie, w pięknym 114-metrowym apartamencie. Ale nie jest u siebie, bo mieszkanie należy do jego partnerki życiowej. Ciekawe - pisze "Dziennik" - że Iwona Katarzyna Grzymała nie kupiła lokalu od dewelopera, ale od firmy. Zresztą nieprzypadkowej. Zakładał ją sam Waldemar Pawlak, prezesem jest kolega lidera ludowców, z którym znają się także ze studenckich czasów.
Pawlak - pisze "Dziennik" - nie ma już żadnych udziałów w firmach, również tych, które żyją ze strażackich pieniędzy. Nie ma, bo wszystkie podarował albo sprzedał. Fundacji Partnerstwo dla Rozwoju. Oczywiście fundacja też nie jest przypadkowa. Jej prezydentem jest 71-letnia kobieta - Marianna Jadwiga Pawlak, matka wicepremiera.