Pawlak zaprzecza: nie porozumieliśmy się z PiS
Lider PSL, wicepremier Waldemar Pawlak zapewnia, że jego partia nie porozumiała się z PiS w celu osłabienia pozycji Platformy Obywatelskiej. O istnieniu tajnego paktu poinformował "Wprost" na swoich stronach internetowych. Według tygodnika porozumienie zakłada cichą współpracę w sejmie i ma przygotować grunt pod ewentualną koalicję w przyszłości. Akuszerem paktu miał być prezydent. Według tygodnika porozumienie zaczęło się od rozmowy Lecha Kaczyńskiego i Waldemara Pawlaka w Pałacu Prezydenckim miesiąc temu.
Pawlak nazwał te doniesienia "intrygowaniem". Jak zaznaczył, nie było żadnego zdarzenia, które mogłoby uwiarygadniać hipotezę tygodnika. Wicepremier przyznał, że spotkanie z Lechem Kaczyńskim miało miejsce, ale dotyczyło wyłącznie spraw gospodarczych.
Szef PSL ostro skrytykował tygodnik "Wprost" za publikację. Jego zdaniem dzisiejsze doniesienia potwierdzają charakter tego tygodnika, który - według lidera ludowców - często posługuje się insynuacją i zmierza do różnego rodzaju prowokacji.
Według "Wprost" na spotkaniu w Pałacu Prezydenckim Pawlak miał się żalić Lechowi Kaczyńskiemu, że Tusk usuwa jego ludzi z administracji, nie konsultuje z nim swoich decyzji oraz ogranicza jego wpływy w kluczowych dziedzinach takich jak energetyka. Według tygodnika prezydent sondował Pawlaka w sprawie przyszłej współpracy z PiS.