Pawlak: w kampanii samorządowej stawiamy na doświadczenie
Prezes PSL Waldemar Pawlak zapowiedział, że
w następnym tygodniu jego partia zainauguruje kampanię do
jesiennych wyborów samorządowych. Stawiamy na kandydatów
doświadczonych - podkreślił.
14.06.2006 | aktual.: 14.06.2006 13:29
PSL zaproponuje kandydatów, którzy się sprawdzili, którzy nie będą dopiero się uczyć, czy eksperymentować i którzy będą rozwijać społeczności lokalne oraz +wyciskać brukselkę+ - czyli czerpać z zasobów, które są w Unii Europejskiej tak, by żadne euro się nie zmarnowało - powiedział Pawlak na konferencji prasowej w Sejmie.
Poinformował, że rozpoczęcie kampanii samorządowej PSL odbędzie się 20 czerwca w Teatrze Roma. Pawlak zapowiedział, że Kongres Samorządowy, który jego partia zorganizuje, będzie nawiązywał do kongresu PSL-u z 1946 roku, który prowadził Stanisław Mikołajczyk. Jest to z jednej strony nawiązanie do historii, a z drugiej pokazanie normalnej, gospodarskiej pracy PSL-u w samorządach - tłumaczył.
Prezes PSL pojawił się na konferencji prasowej z Dariuszem Klimczakiem z Forum Młodych Ludowców (FML). Klimczak zaprezentował odkurzacz, który ma być nagrodą dla zwycięzcy konkursu na "najbardziej nienormalną wypowiedź polskiego polityka". Będziemy zbierali wszystkie opinie, wystąpienie polityków, które są zupełnie bez sensu i zaprzeczają normalności życia politycznego - wyjaśnił Klimczak.
Autor słów, które uzyskają najwięcej głosów internautów dostanie nagrodę - czyli odkurzacz. Symbolizuje on oczyszczenie polityki z takich niepotrzebnych, nienormalnych wystąpień i igrzysk - powiedział Klimczak prezentując nagrodę na konferencji.
Prezes Pawlak skomentował też porozumienie górników z rządem. We wtorek wieczorem przedstawiciele pracodawców, central związkowych działających w górnictwie oraz wiceminister gospodarki Paweł Poncyljusz podpisali porozumienie rządu ze związkami zawodowymi w sprawie wypłat nagród z zysku kopalń. Wcześniej w sporze rząd- górnicy roli arbitra podjął się prezydent Lech Kaczyński.
W polityce nie ma próżni, decydują ci, którzy są aktywni (...) Myślę, że jeżeli chodzi o prezydenta, to należy go pochwalić za to, że podejmuje nawet trudne wyzwania - skomentował Pawlak zaangażowanie prezydenta. Choć dodał, że aktywną postawą Lech Kaczyński wykonał pracę, której powinien podjąć się rząd.
Zdaniem Pawlaka, ostatnie protesty różnych grup zawodowych pokazały, że tzw. Komisje Trójstronne, które powinny być podstawą dla dialogu pracowników, pracodawców i strony rządowej "w tej chwili praktycznie nie funkcjonują". Doszło do takiej sytuacji, w której instytucje rządowe (...) prawie że gloryfikują sytuację, w której kto głośniej krzyknie, ten więcej dostanie - podkreślił Pawlak.