PolskaPawlak: PiS wybrało już koalicjanta

Pawlak: PiS wybrało już koalicjanta

PSL będzie wspierać dobre propozycje rządu -
powiedział prezes Stronnictwa Waldemar Pawlak, odpowiadając na
pytanie o rozmowy koalicyjne z PiS. Wydaje się, że PiS dokonał
wyboru - dodał, nawiązując do wspólnego głosowania PiS,
Samoobrony i LPR za przerwaniem obrad Sejmu do przyszłego
tygodnia.

12.10.2006 | aktual.: 12.10.2006 16:23

Jeżeli będą dobre propozycje ze strony rządu, będziemy je wspierać. Nie będziemy akceptować rozwiązań złych i awanturniczej polityki od kryzysu do kryzysu. Robimy swoje- mówił Pawlak na konferencji prasowej w Sejmie.

Jak powiedział, rozumie, że PiS zdecydował o powrocie do koalicji z Samoobroną i LPR, "w okolicznościach, kiedy klub Samoobrony nie podzielił się w takich proporcjach, jak PiS się spodziewał i większość arytmetyczna jest po stronie Romana Giertycha i Andrzeja Leppera". To PiS dokonał wyboru, że wraca do tej koalicji- ocenił Pawlak.

Nie nastąpiły zmiany jakościowe, nie nastąpiło odstąpienie od awanturowania się w polityce. W takich okolicznościach jeszcze raz podkreślam, będziemy wspierali dobre inicjatywy- mówił Pawlak, kilkakrotnie dopytywany przez dziennikarzy o ewentualną koalicją z PiS.

Jak ocenił wiceszef PSL Jan Bury, koalicja PiS, Samoobrony i LPR została przerwana, "był czas na dyskusję o warchołach i chamach, a teraz koalicja ma reaktywację". Ludowcy w większości wstrzymali się od głosu w czwartkowym głosowaniu nad wnioskiem o przerwę o obradach Sejmu do wtorku 17 października. Przeciw wnioskowi był Bury. Po uzasadnieniu (wniosku o przerwę w obradach) posła PiS Karola Karskiego, bardzo miernym dokonałem innego wyboru, chciałem dalej pracować- tłumaczył swoją decyzję w głosowaniu Bury.

Szef ludowców podkreślił, że klub PSL zgłaszał na Konwencie Seniorów propozycję, aby przed ogłoszeniem przerwy w obradach rozpatrzyć projekt ustawy o pozyskiwaniu środków europejskich i polityce regionalnej. Nie zostało to przyjęte i dlatego klub PSL wstrzymał się od głosu w sprawie wniosku o przerwę w obradach- tłumaczył Pawlak.

Jak żartobliwie zauważył, w pierwotnej wersji wniosek był zgłoszony o przerwę do 17 października 2007 roku i to - zdaniem Pawlaka - "była daleko idąca przesada". Nie chcieliśmy uczestniczyć w takim przedsięwzięciu w żadnej mierze- dodał.

Pawlak zaznaczył, że najważniejsze sprawy w bieżącym roku to przede wszystkim zagospodarowanie środków europejskich, ustawy podatkowe i zmiana prawa bankowego. Jeżeli dzisiaj Sejm uchwaliłby ustawę o możliwości pozyskiwania środków europejskich, zrobiłby jeden dobry uczynek - powiedział lider PSL.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)