Paweł Zalewski ostrzega: niepewne dalsze losy Polski. Nie chodzi wyłącznie o UE
- Tracimy ważnego sojusznika, który niezależnie od rządów był krytyczny wobec federalizmu. Czas, żebyśmy zaczęli wpływać na UE, musimy kształtować konserwatywną opinię europejską, współpracę środkowoeuropejską. I to wymaga polityki ambitnej - mówił w #dziejesienazywo europoseł Marek Jurek (Prawica RP). Paweł Zalewski (PO) zwrócił uwagę, że po raz pierwszy od wejścia Polski do UE i NATO mamy niepewność odnośnie dalszych losów także naszego kraju.
24.06.2016 | aktual.: 24.06.2016 13:17
W ocenie Marka Jurka w ciągu roku dojdzie do referendum w Szkocji. - Być może Szkoci będą chcieli wykorzystać wybory do Westminsteru do referendum na temat niepodległości i pozostania w UE - przypuszczał.
Dodał, że mimo Brexitu Polska zachowa ważnego sojusznika w NATO i partnera do rozmowy o Europie. - Europa powinna współpracować między sobą. Nie z Junckerem i Timmermansem - przekonywał.
Były europoseł Paweł Zalewski tłumaczył, że przyjęcie porozumienia między UE a Wielką Brytanią będzie trwało długo. - Będzie to wymagało ratyfikowania przez 27 państw, a to zawsze trwa - podkreślił.
Polityk PO zwrócił uwagę, że po raz pierwszy od wejścia Polski do UE i NATO mamy niepewność odnośnie dalszych losów także naszego kraju. - Niepewność polityki rozwoju gospodarczego, ale także takiego twardego bezpieczeństwa. Bo skoro Wielka Brytania chce wyjść z UE, to czemu ma utrzymywać solidarność z innym krajami w ramach NATO? - pytał.
Jego zdaniem polski rząd powinien uspokoić spadek wartości złotego. - Złotówka jest trzecią najsłabszą walutą i bardzo wrażliwą na to, co się dzieje - zauważył.
Dodał, że polski rząd powinien też pokazać, że ma plan uspokojenia w skali Europy. - Jeżeli ten plan ma być realny, musi zakładać bliską współpracę w Trójkącie Weimarskim, który został zakwestionowany przez obecny rząd - mówił Zalewski.
Jurek podkreślił, że trzeba stworzyć formalną grupę państw Europy Środkowej i utrzymać dobre relacje z Wielką Brytanią jako partnerem w NATO. Zgodził się z nim Zalewski. - Należy budować konserwatywną opinię w ramach UE. Ale realnie wpływać na Unię można wyłącznie poprzez ścisłą współpracę z Niemcami i Francją. Nie ma innej możliwości - oświadczył.