- Zemsta PiS. Oko za oko, ząb za ząb? - dopytywała publicystów Kamila Biedrzycka-Osica. - Dokładnie. To bardzo zły proces, który destabilizuje poczucie zaufania do wymiaru sprawiedliwości - odpowiedział red. naczelny tygodnika "Do Rzeczy".
- Małgorzata Gersdorf została wybrana w 2014 r. PiS był wtedy w sejmie, mógł wtedy protestować - powiedział dziennikarz "Gazety Wyborczej" Roman Imielski.
Imielski podkreślił, że "Przyłębska została wybrana z dużymi wątpliwościami prawnymi, nawet biorąc pod uwagę tzw. ustawę naprawczą PiS-u". - Brakuje tam ważnej uchwały, o czym pisała Ewa Siedlecka - dodał publicysta.
Pod koniec 2015 r. prof. Małgorzata Gersdorf zaskarżyła do TK nowelizację ustawy o Trybunale autorstwa PiS.