Paweł Kukiz żąda przeprosin od dziennikarza. Za nazwanie go "antysemitą i "zwykłą świnią"
Lider Kukiz'15 wysłał do Wojciecha Czuchnowskiego, dziennikarza "Gazety Wyborczej", wezwanie do "usunięcia skutków naruszania dóbr osobistych". Chodzi o wpis dziennikarza na Twitterze, w którym zarzucił Kukizowi antysemityzm.
26.02.2019 | aktual.: 26.02.2019 16:36
Paweł Kukiz żąda, aby Wojciech Czuchnowski usunął obraźliwy wpis z Twittera oraz opublikował oświadczenie, w którym przeprasza polityka za nazwanie go "antysemitą" i "zwykłą świnią". Przeprosiny mają zostać umieszczone zarówno w mediach społecznościowych, jak i w "Gazecie Wyborczej". Chodzi o wpis, który Wojciech Czuchnowski zamieścił we wtorek. Dziennikarz areagował na post Kukiza na temat żydowskich sędziów, którzy skazali na śmierć Augusta Fieldorfa "Nila".
"W odpowiedzi Kukizowi. Przez swoje wystąpienia jesteś antysemitą, krzewisz antysemityzm w Polsce, wprowadziłeś nacjonalistów i antysemitów do Sejmu. Jesteś też zwykłą świnią. A teraz mnie pozywaj..." - napisal dziennikarz.
"Ukazuję prawdę historyczną"
"Wpis ten utożsamia mnie z antysemitą i propagatorem treści antysemickich, co jest nie tylko całkowicie nieprawdziwym, ale i krzydzącym stwierdzeniem. Żadne z moich publicznych wystąpień nie miał charakteru antysemickiego, a jedynie ukazywało prawdę historyczną, z którą każdy człowiek musi się zmierzyć, aby możliwe było budowanie wspólnej, lepszej przyszłości" - zaznacza Kukiz w piśmie.
Dalej pisze, że prawdę historyczną "próbuje się dziś tłumić za pomocą dyrektyw politycznych", a przypisywanie mu antysemityzmu godzi w jego dobre imię i podważa zaufanie do niego jako polityka.
"To schizofrenia"
W rozmowie z Wirtualną Polską Paweł Kukiz zapewnia, że jeśli w ciągu trzech dni od otrzymania pisma Wojciech Czuchnowski nie przeprosi go, skieruje sprawę do sądu. Podkreśla też, że daleko mu do antysemityzmu.
- Nazywanie antysemitą człowieka, który dokumentuje nekropolie na Kresach (w tym żydowskie) i udostępnia tę dokumentację w necie, nazywanie antysemitą mnie, fana Kereta, Singera czy Rosenbauma, mnie, który parę tygodni temu wniósł do Sejmu uchwałę upamiętniającą rocznicę urodzin Isaaca Singera (przyjęta przez aklamację) - to jakaś schizofrenia - powiedział Wirtualnej Polsce Paweł Kukiz.
Czytaj także: Paweł Kukiz pisze do Mateusza Morawieckiego
Kukiz wskazał pochodzenie sędziów
Dlaczego Czuchnowski nazwał Kukiza antysemitą? Poszło o wpis polityka, który zamieścił w niedzielę na Facebooku i wywołał prawdziwą burzę w mediach społecznościowych.
"Dziś 66. rocznica zamordowania przez komunistów Augusta Fieldorfa 'Nila'. Na karę śmierci skazany został przez 'sąd' pod przewodnictwem Żydówki Marii Gurowskiej vel Genowefa Maria Danielak z domu Zand, córka Moryca (Mariana) i Frajdy (Franciszki) z Eisenmanów. W składzie sędziowskim (poza Gurowską) znalazło się jeszcze dwóch Żydów - Emil Merz oraz Gustaw Auscaler (zm.w 1965 r. w Izraelu). Czwartym 'sędzią' był Igor Andrejew (pochodził z wileńskiej, spolszczonej rodziny rosyjskiej). August Fieldorf 'Nil' mimo tortur nigdy nie podjął współpracy z władzami komunistycznymi. Zapłacił za to najwyższą cenę" - napisał polityk.
W obronę polityka Kukiz'15 wziął dziennikarz Andrzej Bober. "Czuję, że w tej chwili dokonuję publicznego harakiri, ale tę listę [Kukiza - red.] muszę uzupełnić o Helenę Wolińską-Brus, pierwotnie Felicja Danielak. Ona właśnie wydała nakaz aresztowania generała Augusta Fieldorfa 'Nila' i Władysława Bartoszewskiego. Nie przepisuję tego z encyklopedii, a z własnych wspomnień" - napisał publicysta.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl