Paweł Kukiz chce wprowadzić do Sejmu elitarny oddział "sił specjalnych"
Paweł Kukiz ogłosił na stronie Ruchu "nabór" na listy wyborcze KWW Kukiz'15. Zgłoszenie na listy do Sejmu RP może wysłać każdy. Chętni mają czas do 5 sierpnia.
"Nigdy w życiu nie zgodzimy się - ani ja, ani prawdziwi WoJOWnicy, którzy walczą o Polskę dla Obywateli - na roszady i knucia. Jeśli znikną etyka, transparentność, oddolność i obywatelskość to przegramy Polskę. Wolę wprowadzić do Sejmu elitarny oddział "sił specjalnych", uczciwość i przyzwoitość niż potężną armię, która tuż po zwycięskiej ofensywie rozpocznie rabunek i gwałty" - czytamy na stronie Kukiz'15.
Aby znaleźć się na listach należy wypełnić ankietę. Zawiera ona informacje personalne i pytania dotyczące poglądów na kluczowe problemy społeczne. Formularz może zostać wypełniony tylko raz przez każdego obywatela polskiego, posiadającego bierne prawo wyborcze.
18 reprezentantów Ruchu Kukiza
Wcześniej Paweł Kukiz zaprezentował na swoim oficjalnym profilu facebookowym listę 18 reprezentantów. Napisał tam też, co dokładnie będzie należało do ich zadań.
"Reprezentantów naszej sprawy. Sprawy, której celem jest upodmiotowienie Obywateli i nowa Konstytucja Rzeczpospolitej" - wyjaśnił. "Podkreślam - reprezentantów Ruchu Kukiza (nie mylić z pełnomocnikami wyborczymi!), a nie reprezentantów komitetów referendalnych" - dodał we wpisie.
Jeden reprezentant przypada na każde z województw i jest dwóch dodatkowych - jeden dla rodaków na Kresach, a drugi reprezentujący pozostałych rodaków poza granicami kraju. "Rozpoczynamy dziś kolejny etap drogi do odbudowy więzi między Polakami i zbudowania państwa w pełni obywatelskiego."
Paweł Kukiz zdobył ponad 20 proc. głosów w I turze wyborów prezydenckich. Znany muzyk, obecnie radny sejmiku dolnośląskiego, powtarza, że chce zmienić system w Polsce, dlatego chce wprowadzić swoją reprezentację do Sejmu.
Rozstał się z Bezpartyjnymi Samorządowcami z Lubina, którzy go wspierali w wyborach samorządowych i prezydenckich. To był ich pomysł, żeby Kukiz został radnym sejmiku, a potem startował w wyborach na prezydenta.