Patryk Jaki przerywa milczenie. Emocjonalny wpis
"Uspokajam: jestem" - pisze Patryk Jaki w pierwszym po przegranych wyborach wpisie w mediach społecznościowych. "Chcę, abyście wiedzieli, że możecie na mnie liczyć" - dodaje.
Patryk Jaki zamieścił post na Facebooku. Podziękował wyborcom za zaufanie i wsparcie. Przypomniał, że zdobył ponad ćwierć miliona głosów. To najlepszy wynik kandydata prawicy w Warszawie od 12 lat.
"Te głosy to najsilniejsza w stolicy legitymacja do pilnowania obietnic prezydenta elekta. Chcę, abyście wiedzieli, że możecie na mnie liczyć. Tak długo jak będę potrafił, będę pomagał ludziom, bo taki jest sens mojego funkcjonowania w życiu publicznym" - napisał Jaki.
Były kandydat na prezydenta Warszawy porównał liczbę oddanych na niego głosów z całościowym wynikiem PiS do rady miasta. Efekt? Ponad 30 tys. głosów więcej na korzyść Jakiego.
Polityk zapowiedział, że "wkrótce napiszę więcej" i opublikuje "szersze refleksje dotyczące tego, co się stało".
Jaki zmiażdzony. "Zrobiłem, co mogłem". Co dalej?
Przypomnijmy, Patryk Jaki przegrał z Rafałem Trzaskowskim w I turze wyborów stosunkiem głosów 56,67 proc. do 28,53. Wcześniejsze sondaże zapowiadały między nimi zaciętą walkę.
Tuż po opublikowaniu sondażowych wyników wyborów Jaki mówił Wirtualnej Polsce, że "kampanię robił w granicy fizycznej wytrzymałości" i "zrobił wszystko, co mógł".
Kilka dni później w rozmowie z naszym reporterem Michałem Wróblewskim oznajmił, że "chce wyjechać na urlop i oddać rodzinie to, co zabrał jej w ostatnich miesiącach". Nie wykluczył przy tym kandydowania do PE.
Według informacji Wirtualnej Polski potwierdzonej w kilku źródłach w PiS, rozważane są także inne scenariusze dotyczące politycznej przyszłości Jakiego: praca w innym ministerstwie, a nawet prezesura w Najwyższej Izbie Kontroli.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl