"Patriarcha Putina". UE planuje sankcje
Jest przyjacielem prezydenta Rosji i podziela odrzucenie przez niego zachodnich wartości. Teraz Komisja Europejska chce nałożyć sankcje na zwierzchnika rosyjskiej Cerkwii, patriarchę moskiewskiego i całej Rusi Cyryla I.
05.05.2022 | aktual.: 05.05.2022 17:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Komisja Europejska proponuje objęcie sankcjami 75-letniego Władimira Gundiajewa. Chodzi o Cyryla I. Jako patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl I jest zwierzchnikiem Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.
Ze względu na jego bliskość z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, którego kursu konsekwentnie broni, ten najwyższy przedstawiciel Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego jest jedną z kolejnych 58 osób, które mają otrzymać zakaz wjazdu do UE i których konta w zachodnich bankach mają zostać zamrożone.
Zobacz także: Generał wojsk Putina przemawiał w cerkwi. Przyznał, że nie wszystko idzie zgodnie z planem
Podobnie, jak rosyjscy oligarchowie i ważni polityczni towarzysze Putina. W takim przypadku oznaczałoby to także uniemożliwienie przyjazdu Cyryla I na Zgromadzenie Ogólne Światowej Rady Kościołów w niemieckim Karlsruhe pod koniec sierpnia tego roku.
"Patriarcha Putina"
Cyryl I i Putin są ze sobą ściśle związani. Łączy ich miasto, w którym się urodzili: Leningrad, obecnie Sankt Petersburg. To tam w latach 70. Putin poznał radziecką służbę specjalną KGB, a Cyryl I, wówczas jeszcze kleryk Gundiajew, rosyjskie prawosławie. Mając zaledwie 31 lat, ten młody duchowny został arcybiskupem.
Putin jest prezydentem Federacji Rosyjskiej od 2000 roku (z przerwą w latach 2008-2012). Po śmierci Aleksego II Cyryl, który wcześniej przez 20 lat kierował ważnym Wydziałem Zewnętrznym Stosunków Cerkiewnych Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, został wybrany na nowego patriarchę moskiewskiego całej Rusi.
I choć jego poprzednik Aleksy II krytycznie odniósł się do wojny w Gruzji w 2008 roku, próżno by szukać podobnych wypowiedzi Cyryla I na temat interwencji Putina w Syrii i barbarzyńskich często działań wojsk rosyjskich w tym kraju, czy obecnej agresji na Ukrainę. Wręcz przeciwnie. Cyryl I już interwencję Putina w Syrii pochwalał jako "świętą walkę".
Ten wysoki duchowny, który wraz z głową państwa rosyjskiego odrzuca wartości liberalne i potępia homoseksualizm, a także ubolewa nad "zachodnią, bezbożną cywilizacją", po rozpoczęciu wojny Rosji z Ukrainą 24 lutego niemal od razu zaczął się o niej wypowiadać w podobny sposób co szef Kremla.
Ani słowa o wojnie czy agresji, za to znowu wiele słów o "świętej" walce. Nawet po ujawnieniu wielu przypadków masakr popełnionych przez rosyjskie oddziały ludności cywilnej w Ukrainie, Cyryl I ani razu tego publicznie nie skrytykował. Rosja nigdy nikogo nie zaatakowała, a jedynie broniła swoich granic.
Państwo i Kościół
Putin zadbał o swojego patriarchę, o którym niektórzy znający się na rzeczy mówią, że współpracował w przeszłości z KGB. Do szkół w Rosji powracają lekcje religii. Dochody Cerkwi są wolne od podatku. Putin często uczestniczy w nabożeństwach odprawianych przez Cyryla I.
Znawcy prawosławia na Zachodzie szybko poznali się i otwarcie krytykowali kurs patriarchy moskiewskiego i całej Rusi. Natomiast papież Franciszek, który jako głowa Kościoła rzymskiego jest powszechnie uważany za równego patriarsze moskiewskiemu i grecko-prawosławnemu patriarsze Konstantynopola, przez długi czas wstrzymywał się z krytycznymi uwagami na temat roli Cyryla I.
"Kleryk państwowy"
Dopiero teraz, w wywiadzie udzielonym we wtorek, 3 maja, włoskiemu dziennikowi "Corriere della Sera" Franciszek wyraził się jasno. Cytat z tego wywiadu dobrze oddaje frustrację papieża: "Rozmawiałem z Cyrylem przez Zoom przez 40 minut. W ciągu pierwszych 20 minut przeczytał mi wszystkie możliwe uzasadnienia dla tej wojny.
Słuchałem i powiedziałem: "Nie rozumiem tego wszystkiego. Bracie mój, nie jesteśmy jakimiś klerykami państwowymi, nie możemy używać języka polityki, musimy posługiwać się językiem Jezusa. Jesteśmy pasterzami tego samego świętego ludu Bożego. Dlatego musimy szukać dróg wiodących do pokoju i wstrzymać ogień prowadzony z broni. Patriarcha nie może stać się ministrantem Putina".
Franciszek wyjaśnił dalej w tym wywiadzie, że w zasadzie uzgodnił swoje spotkanie z Cyrylem I w Jerozolimie na 14 czerwca. Byłoby to ich drugie spotkanie, po spotkaniu w 2016 roku na lotnisku w Hawanie na Kubie. Ale teraz raczej nic z tego nie wyjdzie. Papież obawia się, że takie spotkanie zostałoby odczytane jako "dwuznaczny sygnał".
Objęcie Cyryla I sankcjami zaproponowała Komisji Europejskiej Litwa. Ich wdrożenie nie jest jeszcze pewne. Zanim zapadnie decyzja na szczeblu ministerialnym, ambasadorowie państw członkowskich UE przeprowadzą stosowne konsultacje.
Zablokowanie zachodnich kont może boleśnie dotknąć Cyryla I. W Rosji wielokrotnie pojawiały się doniesienia o jego rozwiązłym stylu życia i plotki o willi w Szwajcarii. Pasuje do tego zdjęcie, które jeden z internautów znalazł kiedyś w sieci. Widać na nim patriarchę moskiewskiego i całej Rusi z luksusowym szwajcarskim zegarkiem za 30 tys. euro na nadgarstku.
Christoph Strack, Deutsche Welle