Patarkaciszwili: wezmę udział w wyborach
Gruziński mulitmilioner Badri
Patarkaciszwili zapowiedział, że weźmie udział w wyborach
prezydenckich w sobotę, 5 stycznia.
03.01.2008 | aktual.: 03.01.2008 14:28
Zaciekły przeciwnik prezydenta Micheila Saakaszwilego, magnat finansowy Patarkaciszwili nie ma wystarczającego poparcia, by wygrać wybory, lecz, jak pisze Reuters, jego udział może wpłynąć na wynik wyborów poprzez odebranie głosów Saakaszwilemu i doprowadzenie do drugiej tury, lub poprzez osłabienie siły głosu opozycji, która wystawiła wspólnego kandydata.
Patarkaciszwili stał za masowymi protestami opozycji w Gruzji pod koniec ubiegłego roku, po których prokuratura zarzuciła mu próbę zamachu stanu. 27 grudnia zapowiedział wycofanie się z wyborów, objaśniając to m.in. obawą o własne życie.
Jego biuro prasowe podało w czwartek, że zmienił decyzję po rozmowie ze zwierzchnikiem gruzińskiego Kościoła prawosławnego, katolikosem-patriarchą Eliaszem II.
Patarkaciszwili powiedział, że ta rozmowa telefoniczna nie dotyczyła wyborów, lecz "dała mu siłę, by zadeklarować, że nie wycofuje kandydatury i będzie kontynuował walkę o prezydenturę po to, aby przekształcić Gruzję w prawdziwie demokratyczne państwo z niezależnym parlamentem i sądami".
Sondaże przedwyborcze dają Saakaszwilemu około 50% poparcia, Patarkaciszwilemu - 10%, lecz, jak pisze Reuters, w przeszłości badania opinii publicznej przed wyborami w Gruzji nie okazały się trafne. (mg)