Pastusiak odpowiada na zarzuty "Gazety Wyborczej"
Longin Pastusiak powiedział, że nie ma nic wspólnego z zarzutami prasy odnośnie firmy założonej przez fundację, której jest współzałożycielem. "Gazeta Wyborcza" pisała, że firma Ekomor zebrała zaliczki na wycieczkę do ukraińskiego sanatorium, ale nikogo tam nie wysłała.
02.06.2005 | aktual.: 02.06.2005 09:02
W radiowych "Sygnałach Dnia" Longin Pastusiak powiedział, że nadużyciem jest twierdzenie, iż jest to jego fundacja. Podkreślił, że jest jednym z kilkudziesięciu jej założycieli i powstała ona kilkanaście lat temu. Zaznaczył, że fundacja prowadzi działalność charytatywną.
Marszałek Senatu wyjaśnił, że fundacja nie może prowadzić działalności gospodarczej, więc jej zarząd - którego sam nie jest nawet członkiem - powołał spółkę Ekomor. Zaznaczył też, że gdy dowiedział się o zobowiązaniach, z których nie wywiązał się prezes Ekomoru, poprosił zarząd, aby uregulował tę sprawę - mimo że to nie on ponosi za nią odpowiedzialność. Longin Patusiak wyraził przekonanie, że sprawa ta zostanie wyjaśniona.