ŚwiatPasażer wypadł z samolotu w USA? Szukają go

Pasażer wypadł z samolotu w USA? Szukają go

- Otworzył tylne drzwi w samolocie i po prostu wypadł – takie słowa usłyszał pracownik wieży kontroli lotów w Miami. Sygnał SOS wysłał pilot niewielkiego Pipera PA-46, lecącego nad zatoką Biscane. Trwają poszukiwania pasażera.

Pasażer wypadł z samolotu w USA? Szukają go
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

15.11.2013 | aktual.: 18.11.2013 15:48

Do zdarzenia doszło w czwartek po południu na wysokości około 2000 tys. stóp (prawie 610 metrów). Pasażer miał według pilota odblokować drzwi w trakcie lotu i wypaść z samolotu. Dyżurny z wieży kontrolnej w pierwszej chwili nie wierzył, że to co słyszy to prawda. - Mówisz, że pasażer wypadł z samolotu? – pytał z niedowierzaniem w głosie pilota, który krzyczał: "Mayday, Mayday, Mayday”.

- Tak jest. Odblokował tylne drzwi i wypadł – potwierdził spokojnym już głosem pilot.

Samolot kontynuował następnie lot i bezpiecznie wylądował na lotnisku Kendall-Tamiami na Florydzie.

Służby ratunkowe rozpoczęły poszukiwania pasażera, a na lotnisko Tamiami skierowano ekipę dochodzeniową policji z wydziału zabójstw. Na miejscu okazało się, że jedynymi osobami w samolocie był właśnie pilot, który zawiadomił o wypadku i pasażer.

W rejon zatoki Biscane skierowano łodzie straży przybrzeżnej Miami Beach i śmigłowce. W czwartek poszukiwania pasażera nie dały rezultatu. Straż przybrzeżna z pomocą ekipy nurków kontynuuje je w piątek.

Trwa dochodzenie mające wyjaśnić dokładne okoliczności zdarzenia.

Javier Baez, rzecznik policji rejonu Miami-Dade powiedział, że na razie ustalane są fakty. - Mamy zgłoszenie o wypadku, wyjaśniamy czy pasażer wypadł, czy też wyskoczył z samolotu – stwierdził Baez.

Stephen Hedges, rzecznik organizacji zrzeszającej właścicieli samolotów i pilotów, która liczy około 400 tys. członków w całych Stanach Zjednoczonych powiedział, że wypadnięcie pasażera z samolotu jest mało prawdopodobne. - Drzwi samoczynnie otworzyć się nie mogą, chyba, że od początku nie były prawidłowo zabezpieczone. Jedyna możliwość jest taka, że ktoś w trakcie lotu sam je otworzył – stwierdził Hedges, dodając, że szanse na przeżycie pasażera są znikome.

Lokalne media na Florydzie przypominają, że na początku listopada doszło do samobójstwa mężczyzny, który wyskoczył z wynajętego wcześniej śmigłowca.

Specjalnie dla Wirtualnej Polski Tomasz Bagnowski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)