Partia władzy prowadzi w Rosji
Prokremlowska partia Jedna Rosja prowadzi z
pięciopunktową przewagą przed grudniowymi wyborami do rosyjskiej
Dumy Państwowej, wynika z sondażu
niezależnego instytutu WCIOM-A.
Gdyby teraz Rosjanie wybierali posłów izby niższej parlamentu, Jedna Rosja dostałaby 28% głosów, zaś główna siła opozycyjna, Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF), której liderem jest Giennadij Ziuganow, 23%.
Wynik taki dawałby partii władzy dużą przewagę nad opozycją. Oprócz głosowania na listy partyjne, poprzez które obsadza się połowę miejsc w 450-osobowym parlamencie, drugą połowę wyłania się bowiem w jednomandatowych okręgach, a tu partia związana z Kremlem uznawana jest za faworytkę.
W sierpniu wyniki analogicznego sondażu WCIOM były całkowicie odwrotne. Wówczas to komuniści mieli 28%, zaś partia zwolenników Kremla - 23%.
Pod znakiem zapytania stoi, jak wynika z wrześniowego badania, przekroczenie 5-procentowego progu przez trzy inne ugrupowania: liberalne Jabłoko i Sojusz Sił Prawicy oraz populistyczną Liberalno-Demokratyczną Partię Rosji Władimira Żyrinowskiego. Wszystkie te trzy ugrupowania mają dokładnie 5% poparcia.
Bez większych zmian utrzymało się z kolei wysokie poparcie dla prezydenta Władimira Putina, o którego pracy pozytywnie wypowiada się 75% Rosjan, zaś negatywnie 22%. O wiele mniej popularny jest premier Michaił Kasjanow (39% za i 50% przeciw) oraz kierowany przezeń gabinet (odpowiednio 33% i 59%).