PolskaPartia Kobiet poprze PSL

Partia Kobiet poprze PSL

Partia Kobiet, która sama nie zamierza startować w wyborach do Parlamentu Europejskiego najprawdopodobniej poprze kandydatów PSL - dowiedział się serwis internetowy tvp.info. Paniom nie przeszkadza, że PSL nie godzi się na liberalizację prawa aborcyjnego i jest niechętny rozdziałowi państwa od Kościoła.

Partia Kobiet poprze PSL
Źródło zdjęć: © PAP

02.07.2008 | aktual.: 02.07.2008 15:21

Bardzo poważnie bierzemy pod uwagę poparcie dla PSL, chciałabym jednak, by nie było to traktowane jeszcze jako ostateczna deklaracja - mówi serwisowi internetowemu tvp.info Anna Kornacka, szefowa Partii Kobiet. Jeśli zapadnie ostateczna decyzja o współpracy, nasze działaczki zaangażują się w kampanię ludowców- dodaje.

Polskie Stronnictwo Ludowe ma obecnie w parlamencie najbardziej zmaskulinizowany klub poselski. Wśród 31 posłów jest tylko jedna kobieta. Ludowcy sprzeciwiają się liberalizacji prawa aborcyjnego, negatywnie ustosunkowują się też do lewicowych postulatów rozdziału Kościoła od państwa.

Dlaczego Partia Kobiet rozważa więc tak egzotyczny sojusz? To prawda, że PSL mogłoby wypisać sobie na sztandarach "baba z wozu, koniom lżej". Ale paradoksalnie dużo nas łączy: podejście do integracji europejskiej i do kwestii ochrony środowiska naturalnego - tłumaczy Anna Kornacka. Poza tym jest to partia, która konsekwentnie realizuje swój program, w odróżnieniu od chociażby Platformy Obywatelskiej, która jedynie stroi się w piórka liberałów - dodaje.

Nie jest wykluczone, że jeśli Partia Kobiet podpisze z PSL deklarację o współpracy, w kampanię ludowców zaangażuje się sama Manuela Gretkowska, honorowa przewodnicząca ugrupowania. Jestem członkinią partii i muszę szanować decyzję władz. Do wyborców pozostał jeszcze jednak rok i wiele do tego czasu może się wydarzyć - zaznacza.

Deklaracja poparcia Partii Kobiet dla PSL cieszy ludowców. Obawiają się jednak, że w zmian działaczki będą zbyt dużo od nich żądały. To miłe, ze pani Kornacka chwali PSL za konsekwencję w realizacji swojego programu. Jeśli jednak w zamian za poparcie działaczki Partii Kobiet będą żądały chociażby zmiany w nastawieniu do kwestii aborcji, na taki sojusz nie będziemy mogli się zgodzić - komentuje Józef Zych, były marszałek Sejmu z PSL.

Wiktor Ferfecki

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)