Partia Alessandry Mussolini wykluczona z wyborów
Regionalny trybunał administracyjny w Rzymie potwierdził decyzję sądu niższej instancji o wykluczeniu partii Alessandry Mussolini z kwietniowych wyborów samorządowych w regionie Lacjum.
Uzasadniono to fałszerstwami, wykrytymi na listach z nazwiskami wyborców popierających Alternatywę Społeczną. Od poniedziałku, to jest od dnia złożenia odwołania w trybunale, wnuczka faszystowskiego dyktatora Benito Mussoliniego prowadziła strajk głodowy przed gmachem sądu.
W pierwszym komentarzu na wiadomość o podtrzymaniu decyzji o wykluczeniu swej nowo powołanej partii z wyborów Alessandra Mussolini oświadczyła: To głosowanie nie będzie miało żadnej wartości dla narodu włoskiego.
Tuż po ogłoszeniu decyzji trybunału wnuczka Duce i zarazem siostrzenica Sophii Loren opuściła ustawioną przed gmachem przyczepę kempingową, w której od poniedziałku prowadziła strajk głodowy. Nie wiadomo jeszcze, jakie teraz ma zamiary. Rano mówiła, że jest gotowa na wszystko, by wywalczyć dla siebie sprawiedliwość.
Alternatywa Społeczna jest partią spoza systemu, a dzisiaj wygrał system - podkreśliła liderka ugrupowania, które powstało, gdy odeszła ona z postfaszystowskiego Sojuszu Narodowego. Twierdzi, że jej partia nie została dopuszczona do wyborów z powodu intrygi, której sprawcą jest jej największy konkurent, były partyjny kolega z Sojuszu, gubernator regionu Lacjum, Francesco Storace. Rozszarpię go na kawałki, to dyktator - mówiła kilka dni temu znana z porywczości deputowana.
Storace, komentując piątkową decyzję trybunału pozwolił sobie na złośliwość: Alessandrze Mussolini życzę smacznego - powiedział. Dodał następnie: W regionie Lacjum nie ma Nicolae Ceauscescu. Mam nadzieję, że ona zrozumie swój błąd.
Jednocześnie ministerstwo spraw wewnętrznych oraz urzędy w stolicy Włoch prowadzą dochodzenie, jak mogło dość do fałszerstw na listach wyborczych Alternatywy Społecznej, uważanej za skrajnie prawicową partię. Nie wyklucza się kradzieży danych.
Sylwia Wysocka