Parlamentarzysta oskarżony o zdradę za wywiad dla amerykańskiej stacji
Noureddin Pirmouazen, były członek frakcji reformatorów w irańskim parlamencie - Medżlisie, został oskarżony w środę o zdradę po udzielonym dla serwisu „Voices of America” wywiadzie. Polityk skrytykował w nim blokowanie przez irańskie władze kandydatów reformatorów w wyborach parlamentarnych.
„To działanie było szczerze obrzydliwe i było zdradą”, skomentował wywiad irański minister wywiadu i bezpieczeństwa, Gholam-Hossein Mohseni-Edżi. Dodał także, że osoba będąca członkiem Medżlisu nie powinna udzielać wywiadów zagranicznym mediom, a także nie powinni tego czynić pozostali Irańczycy.
Tematem wywiadu Pirmouazena były zaplanowane na piątek (14.03) wybory parlamentarne w Iranie. Rada Strażników, organ upoważniony do akceptacji kandydatów, którzy mogą wystartować w wyborach parlamentarnych, odrzuciła kandydaturę Pirmouazena, podobnie jak wielu innych kluczowych kandydatów reformistów.
W Iranie trwa kampania oskarżeń. Zarzuty wysnuwane są zwłaszcza pod adresem byłego prezydenta, Mahammada Chatamiego, zwolennika reformatorów. Oskarżany jest on o kontakty z zagranicznymi ambasadami. Często jako oręż w walce politycznej używany jest wobec kandydatów zarzut szpiegostwa, w szczególności - współpracy z Izraelem bądź Stanami Zjednoczonymi.
Eksperci oceniają, że walka wyborcza rozegra się tylko pomiędzy ugrupowaniami konserwatywnymi - „twardogłowymi” zwolennikami obecnego prezydenta Ahmadinedżada a konserwatystami umiarkowanymi.
Mariusz Piskur
Na podstawie: iranfocus.com, presstv.ir, africasia.com, voa.com, bbc.co.uk