Parlament Kosowa przyjął pierwsze ustawy
Kosowo w dwa dni po proklamowaniu niepodległości doczekało się przyjęcia przez parlament pierwszych ustaw, w tym o utworzeniu MSZ. Tego samego dnia Serbia wciąż apelowała o potępienie jednostronnej deklaracji kosowskiej, a Rosja ostrzegała przed reakcją łańcuchową.
Do Prisztiny przybył wieczorem szef unijnej dyplomacji Javier Solana - najwyższy rangą przedstawiciel zagranicy odwiedzający nowy bałkański kraj. Źródła z otoczenia Solany podały, że "ponowi on apele o zachowanie spokoju i o odpowiedzialność".
Kosowscy Serbowie spalili dwa posterunki graniczne na północy Kosowa. Interweniowały wezwane przez policję natowskie siły pokojowe KFOR. Nie było ofiar. Premier Kosowa Hashim Thaci stwierdził, że "są to odosobnione incydenty, które nie odbiorą zaszczytu świętowania niepodległości obywatelom Kosowa".
Serbowie sprzeciwiają się niepodległości Kosowa. Przedstawiciele władz w Belgradzie protestują przeciwko niej na różnych forach międzynarodowych, apelują o potępienie deklaracji władz kosowskich.
Parlament Serbii na nadzwyczajnym posiedzeniu w poniedziałek wieczorem jednogłośnie "anulował" proklamację niepodległości Kosowa.
Tego samego dnia prezydent Serbii Boris Tadić oświadczył na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, że Serbia nigdy nie uzna niepodległości Kosowa i że jej proklamowanie to precedens podważającym ład międzynarodowy. O potępienie deklaracji niepodległości Kosowa apelował we wtorek do OBWE minister spraw zagranicznych Serbii Vuk Jeremić.
Serbię wspiera Rosja - sojusznik dysponujący prawem weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Pierwszy wicepremier Rosji Siergiej Iwanow oświadczył, że uznanie niepodległości Kosowa zburzy międzynarodowy ład prawny i wywoła reakcję łańcuchową.
Wcześniej rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow w rozmowie telefonicznej ostrzegł sekretarz stanu USA Condoleezzę Rice, że proklamowanie niepodległości przez Kosowo będzie miało niebezpieczne następstwa dla międzynarodowej stabilności.
Większość państw Zachodu jest gotowa uznać "kontrolowaną międzynarodowo" niepodległość Kosowa. Do zdeklarowanych zwolenników należą największe kraje UE: Francja, Niemcy, Wielka Brytania i Włochy. Przeciw jest Cypr, Hiszpania, Słowacja i Rumunia.
Polska zapowiedziała uznanie Kosowa. Premier Donald Tusk w środę spotka się z prezydentem Lechem Kaczyńskim i przedstawi mu opinię rządu na temat Kosowa, "z rekomendacją", by uznać niepodległość byłej serbskiej prowincji na posiedzeniu rządu za tydzień.