ŚwiatParlament Europejski wzywa do powtórki II tury wyborów na Ukrainie

Parlament Europejski wzywa do powtórki II tury wyborów na Ukrainie

Parlament Europejski przyjął zdecydowaną większością głosów uchwałę, wzywającą władze Ukrainy do unieważnienia drugiej tury wyborów prezydenckich i zorganizowania jej powtórki przed końcem grudnia.

Parlament Europejski wzywa do powtórki II tury wyborów na Ukrainie
Źródło zdjęć: © AFP

02.12.2004 | aktual.: 02.12.2004 12:55

Po głosowaniu eurodeputowani wyrazili swoje zadowolenie oklaskami.

"Parlament Europejski stanowczo odrzuca warunki, w jakich przeprowadzono drugą turę wyborów prezydenckich na Ukrainie (...), wzywa władze Ukrainy do jej unieważnienia i zorganizowania nowej do końca roku z uczestnictwem międzynarodowych obserwatorów" - brzmią postanowienia uchwały.

Ponadto eurodeputowani wyrazili solidarność z obywatelami Ukrainy i opowiedzieli się za jednością terytorialną kraju, uznając za "niedopuszczalne groźby separatystyczne i podziału Ukrainy".

Eurodeputowani dostrzegając, iż "Federacja Rosyjska, a w szczególności jej prezydent, dołożyli wszelkich starań, by wpłynąć na wynik wyborów prezydenckich na Ukrainie i zapewnić zwycięstwo jednemu z kandydatów - Wiktorowi Janukowiczowi" skrytykowali Władimira Putina za jego zarzuty, że Unia Europejska oraz wspólnota międzynarodowa udzielając poparcia dla praw obywateli Ukrainy, przyczyniają się do aktów przemocy.

Debacie, która poprzedziła głosowanie nad uchwałą, przysłuchiwał się w środę w Parlamencie Europejskim Borys Tarasiuk, przewodniczący Komisji Integracji Europejskiej ukraińskiego parlamentu.

Po jej zakończeniu podziękował za solidarność z Ukrainą i zażartował: "Pomarańczowy to także oficjalny kolor prezydencji holenderskiej" (w tym półroczu Holandia przewodniczy pracom UE).

Znaczna część eurodeputowanych, zgromadzonych w sali obrad Parlamentu Europejskiego, w geście poparcia dla kandydata opozycji w wyborach prezydenckich na Ukrainie, Wiktora Juszczenki, nosiła w środę i czwartek pomarańczowe szaliki lub chustki.

Inga Czerny

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)