Parlament Europejski potępia atak wojsk izraelskich na więzienie w Jerychu
Parlament Europejski (PE) potępił szturm izraelskiego wojska na palestyńskie więzienie w Jerychu na Zachodnim Brzegu Jordanu. W związku z zaostrzeniem się sytuacji prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas odwołał zaplanowane przemówienie na forum PE w Strasburgu.
15.03.2006 | aktual.: 15.03.2006 12:30
Stanowczo potępiamy zarówno atak wojsk izraelskich na więzienie w Jerychu, jak i akty przemocy i porwania, do których doszło na terenach palestyńskich w następstwie tego szturmu - powiedział przewodniczący PE Josep Borrell.
Zaapelował do obu stron konfliktu o jak najszybsze doprowadzenie do uspokojenia sytuacji i zakończenie jakichkolwiek aktów przemocy.
Kolejna szansa została stracona z powodu niepotrzebnej, bezprawnej operacji. Musimy zapytać, jak takie operacje wojskowe mogą przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa Izraela - powiedział Borrell.
Mahmud Abbas miał wygłosić w południe przemówienie w Parlamencie Europejskim. W trakcie swojej wizyty w instytucjach UE miał też rozmawiać m.in. z szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso o pomocy finansowej dla Palestyńczyków ze strony UE, a także o współpracy z palestyńskim rządem, po zwycięstwie w wyborach parlamentarnych Hamasu. Ten radykalny ruch jest od 2003 roku wpisany na unijną listę organizacji terrorystycznych.
Jak poinformował Borrell, który spotkał się z Abbasem we wtorek, prezydent Autonomii Palestyńskiej został zaproszony na następną sesję PE w kwietniu.
Szef Komisji Europejskiej Barroso podkreślił, że UE wspiera Palestyńczyków i chce pomagać im w dalszym ciągu. W związku z tym zaapelował, by jak najszybciej przerwać akty przemocy wobec obywateli krajów Unii. Zwrócił się także do obu stron konfliktu o "pracę na rzecz pokoju w regionie".
We wtorek izraelskie wojska przepuściły szturm na więzienie w Jerychu na Zachodnim Brzegu Jordanu. W sumie poddało się ponad 170 palestyńskich więźniów i strażników. W rewanżu rozwścieczeni Palestyńczycy zaatakowali przedstawicielstwa amerykańskie i brytyjskie, uprowadzając kilku cudzoziemców, których później zwolniono.
Także obecne austriackie przewodnictwo w Unii Europejskiej wyraziło zaniepokojenie sytuacją na Bliskim Wschodzie i potępiło ataki na należące do UE i jej państw członkowskich budynki na terenie Autonomii, wzywając lokalne władze do zapewnienia bezpieczeństwa.
Sekretarz stanu w ministerstwie spraw zagranicznych Austrii Hans Winckler zaapelował obie strony o spokój. Wzywamy Izraelczyków i Palestyńczyków do umiaru - powiedział Winckler w Parlamencie Europejskim.
Katarzyna Rumowska
