Para nastolatków skazana ws. śmierci piłkarza
14-latka z Londynu została skazana za nieumyślne spowodowanie śmierci Juniora Nkwelle. Wyrok usłyszał też jej 17-letni chłopak. Nkwelle został zabity w ubiegłym roku.
Junior Nkwelle zginął od ciosów nożem w klatkę piersiową, we wrześniu ubiegłego roku. Do zdarzenia doszło w Brixton, w południowej dzielnicy Londynu. Junior był dobrze zapowiadającym się piłkarzem.
Nastolatka Cherelle McKenzie-Jackson z Brixton została skazana na 8 lat, 17-letni Marc Tulloch, który również brał udział w przestępstwie odsiedzi wyrok 10 lat. Młodociani przestępcy połowę wyroku odsiedzą w więzieniu dla nieletnich przestępców, później wyjdą na zwolnienie warunkowe.
Jak doszło do zdarzenia? Jak udało się ustalić Junior Nkwelle grał w piłkę z kolegami, gdy doszło do sprzeczki z Cherelle McKenzie-Jackson. Wówczas dziewczyna zadzwoniła do swojego chłopaka i powiedziała mu, że młody piłkarz ją znieważył. Wtedy Tulloch wsiadł do autobusu i przyjechał do miejsca wskazanego przez dziewczynę. Między chłopakiem a piłkarzem doszło do bójki. Prokurator wnosząc oskarżenie mówił, że gdy dziewczyna dzwoniła do 17-latka była wściekła. Miała powiedzieć, że Junior musi zostać ukarany, że chłopak powinien wymierzyć sprawiedliwość nożem. Ciosy okazały się dla młodego piłkarza śmiertelne. Nóż przebił mu płuca i serce.
Sędziowie przysięgli uznali jednak, że para nie chciała zabić młodego piłkarza.
Sędzia prowadzący sprawę, powiedział, że zdecydował się ujawnić wizerunek młodych przestępców, bo nadzieję, że będzie to przestroga dla innych.