Papież pojedzie do Kazachstanu

81-letni papież przyjął w swojej letniej rezydencji w Castel Gandolfo nowego ambasadora Kazachstanu przy Stolicy Apostolskiej, Nurłana Danenowa. Podczas rozmowy nie wspomniał ani słowem o kryzysie spowodowanym atakiem terrorystycznym na USA. Podkreślił, że z radością jedzie do Kazachstanu, kraju muzułmańskiego, w którym żyje zaledwie około 200 tys. katolików (na ponad 16 mln mieszkańców).

Pragnę, by Kazachstan znalazł w swej bogatej różnorodności solidny fundament ludzkiego i duchowego rozwoju - powiedział ambasadorowi Jan Paweł II.

Dziennik Corriere della Sera napisał, że Watykan nie widzi powodu do odwoływania wizyty papieża, który nie jest uważany w świecie islamu za wroga i który wielokrotnie dystansował się od polityki Zachodu.

Władze Kazachstanu zapowiadają, że zastosują "bezprecedensowe" środki bezpieczeństwa podczas wizyty Jana Pawła II w związku z atakami na USA i napięciem w Azji Środkowej.

Zapewnił o tym w poniedziałek cytowany przez agencję Interfax kazachski minister spraw wewnętrznych Bołat Iskakow. Środki bezpieczeństwa będą bezprecedensowe - powiedział, wyjaśniając, że do ochrony nowej stolicy Kazachstanu Astany, gdzie mieszka 350 tys. ludzi, będzie zatrudnionych 2400 funkcjonariuszy milicji i wojska.

Minister powiedział, że na przeprowadzenie tej wizyty rząd Kazachstanu przeznaczył 185 mln tenge (1,2 mln dolarów). (an)