ŚwiatPapież pogratulował piłkarzom Iraku

Papież pogratulował piłkarzom Iraku

Benedykt XVI wyraził radość ze zdobycia przez
piłkarzy Iraku Pucharu Azji po finałowym zwycięstwie nad Arabią
Saudyjską 1:0. Podczas audiencji generalnej w Watykanie,
gratulując irackim piłkarzom, papież powiedział: Wiele razy
płakałem z Irakijczykami, a teraz się z nimi cieszę.

01.08.2007 | aktual.: 01.08.2007 13:34

Dobra wiadomość dotycząca Iraku - tak Benedykt XVI nazwał informację o zdobyciu po raz pierwszy przez ten kraj Pucharu Azji w piłce nożnej.

To historyczny sukces Iraku, który po raz pierwszy został piłkarskim mistrzem Azji. Byłem pod wielkim wrażeniem entuzjazmu, jaki zapanował wśród wszystkich mieszkańców kraju, którzy wylegli na ulice, by świętować - mówił papież.

To doświadczenie wspólnej radości dowodzi, że naród ten pragnie normalnego i spokojnego życia- dodał.

Pragnę, by wydarzenie to mogło przyczynić się do ustanowienia w Iraku, przy wkładzie wszystkich, autentycznego pokoju w wolności i wzajemnym szacunku. Gratulacje! - podkreślił Benedykt XVI.

Papież pozdrowił również skautów z całego świata, którzy świętują setną rocznicę narodzin ruchu skautowego, odnawiając swe przyrzeczenie.

Z całego serca życzę, by wychowawczy ruch skautingu, powstały dzięki głębokiej intuicji lorda Roberta Baden-Powella, wciąż przynosił inspirujące owoce w kształceniu ludzkim, duchowym i obywatelskim we wszystkich państwach świata - powiedział Benedykt XVI.

Jego słów słuchała delegacja dwustu skautów, przybyłych na audiencję prosto z ceremonii odnowienia przyrzeczenia na terenie Circus Maximus w Rzymie.

Zwracając się po polsku, papież pozdrowił uczestników pielgrzymki rowerowej z Rzeszowa do Rzymu: Podczas drogi mogliście poznawać piękno świata stworzonego przez Boga, uczyć się współpracy i wzajemnej troski. Niech wasz trud owocuje zbliżeniem do Boga i hartem ducha - powiedział do nich.

Była to pierwsza audiencja generalna po wakacjach Benedykta XVI w górach. Papież przybył na nią do Watykanu z Castel Gandolfo, gdzie spędza lato.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)