Papież: ileż ran, ile bólu na świecie!
W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego Benedykt XVI odprawił uroczystą mszę na Placu świętego Piotra, po której wygłosił tradycyjne wielkanocne orędzie i udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi. Ileż ran, ile bólu na świecie! - mówił papież w
orędziu. Według Benedykta XVI, "poprzez rany zmartwychwstałego Chrystusa można zobaczyć całe dręczące ludzkość zło oczyma nadziei".
08.04.2007 | aktual.: 08.04.2007 16:35
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/swieta-wielkanocne-na-swiecie-6038708336235137g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/swieta-wielkanocne-na-swiecie-6038708336235137g )
Święta Wielkanocne na świecie
Papież wymienił w orędziu wszystkie najbardziej zapalne punkty świata i kraje, trapione wyniszczającymi konfliktami i krwawymi zamachami - Irak, Afganistan, Darfur i Ziemię Świętą. Podkreślił, że "dzisiejsza ludzkość oczekuje od chrześcijan odnowionego świadectwa zmartwychwstania Chrystusa", mimo zwątpienia, jakie każdy może przeżyć w obliczu zła i terroryzmu.
Nie brakuje kataklizmów i ludzkich tragedii, które powodują niezliczone ofiary i ogromne szkody materialne - wskazał papież.
Dodał następnie: Myślę o pladze głodu, o nieuleczalnych chorobach, o terroryzmie i porwaniach ludzi, o tysięcznych obliczach przemocy - usprawiedliwianej czasem w imię religii - o pogardzie dla życia i łamaniu praw człowieka, o wyzysku ludzi.
"Nic pozytywnego w Iraku"
Nic pozytywnego nie dzieje się niestety w Iraku, wykrwawianym przez nieustanne rzezie i gdzie trwa ucieczka ludności cywilnej - podkreślił papież. Następnie wymienił poważny kryzys polityczny w Libanie, zagrażający roli, jaką ten kraj - jego zdaniem - powinien pełnić w regionie bliskowschodnim. Wspomniał również o Afganistanie, "naznaczonym rosnącym niepokojem i brakiem stabilizacji".
Nie mogę zapomnieć o trudnościach, na jakie natrafiają codziennie wspólnoty chrześcijańskie i o eksodusie chrześcijan z błogosławionej Ziemi, która jest kolebką naszej wiary. Jej mieszkańców zapewniam raz jeszcze o mojej miłości i duchowej solidarności - powiedział, zwracając się do ludności Ziemi Świętej.
Papież wyraził zaniepokojenie sytuacją w Darfurze, Demokratycznej Republice Konga, Somalii i Zimbabwe. Apelował o pojednanie w Timorze Wschodnim i na Sri Lance.
"Chrystus zmartwychwstał"
Benedykt XVI wyraził przekonanie, że każdy wierny "może stanąć wobec pokusy niedowierzania jak święty Tomasz". Czyż ból, zło, śmierć, szczególnie kiedy godzą w niewinnych, na przykład dzieci, ofiary wojny i terroryzmu, chorób i głodu, nie wystawiają naszej wiary na ciężką próbę? - pytał.
Zdaniem papieża, to zwątpienie i niedowierzanie "pomaga oczyścić wszelkie fałszywe pojęcie Boga i prowadzi nas do odkrycia Jego prawdziwego oblicza: oblicza Boga, który w Chrystusie wziął na siebie nieszczęścia zranionej ludzkości".
Na zakończenie mszy świętej z głównej loggii bazyliki Benedykt XVI udzielił błogosławieństwa "Urbi et Orbi", czyli miastu i światu.
Wcześniej papież złożył życzenia w 62 językach. Po polsku powiedział: "Chrystus zmartwychwstał".
Na Placu świętego Piotra zgromadziło się około 70 tysięcy osób.
Sylwia Wysocka