Papież Franciszek: my ludzie trzeciego wieku musimy działać na rzecz kultury życia

Podczas sobotniego spotkania z 7 tys. starszych osób papież Franciszek powiedział: "My ludzie trzeciego wieku, bo ja też do nich należę, powinniśmy działać na rzecz rozwoju kultury życia". - Każda jego faza to dar Boga, ma swoje piękno i znaczenie - dodał.

W trakcie audiencji w Auli Pawła VI w Watykanie z okazji święta seniorów, zorganizowanego przez skupiające ich krajowe stowarzyszenia, papież mówił: "Jesteście jak drzewa, które dalej wydają owoce i mimo ciężaru lat możecie wnieść swój zasadniczy wkład do społeczeństwa".

Zapewnił, że Kościół patrzy na osoby w podeszłym wieku z "miłością, uznaniem i wielkim szacunkiem", także dlatego, że "stanowią korzenie i pamięć narodu".

Wśród aplauzu słuchaczy Franciszek powtórzył swój często wyrażany sprzeciw wobec "mentalności odrzucania", która "marginalizuje ludzi starszych uznając ich za nieproduktywnych". - Jakie to złe - dodał.

Taką postawę odrzucania papież opisał słowami: "Jesteś stary, idź sobie". - Nie, jesteś stary, więc masz wiele nam do powiedzenia o historii, kulturze, życiu, wartościach - powiedział.

- Wasze doświadczenie stanowi cenny skarb, niezbędny po to, by patrzeć w przyszłość z nadzieją i odpowiedzialnością - wskazał. - Wasza dojrzałość i mądrość, zgromadzone z biegiem lat, mogą pomóc młodszym pokoleniom, wspierając je na drodze rozwoju i otwarcia na przyszłość, w poszukiwaniu drogi - oświadczył papież.

Franciszek podkreślił, że w świecie, w którym "często mitologizuje się siłę i pozory" to dziadkowie mają wpajać wnukom wartości, które "liczą się naprawdę, bo są wpisane w serce każdego człowieka".

Z Watykanu Sylwia Wysocka