Papież Benedykt XVI walczy z "czarną legendą" Piusa XII
Benedykt XVI na sympozjum poświęconym Piusowi XII powiedział, że papież ten
nie szczędził wysiłków w niesieniu pomocy Żydom w czasie II wojny
światowej, organizując ją - jak dodał - dyskretnie i po cichu. Sympozjum to kolejna inicjatywa na rzecz obalenia "czarnej legendy" papieża czasów wojny, wykreowanej, jak wcześniej podkreślano, po to, by go zdyskredytować.
O "odważnym i ojcowskim oddaniu" papieża Pacellego na rzecz Żydów Benedykt XVI mówił w czasie audiencji dla uczestników międzynarodowego sympozjum na temat Piusa XII, zorganizowanego w Rzymie przez amerykańską fundację "Pave the Way".
Dzięki ogromnej liczbie materiałów dokumentalnych, zebranych przez państwa, wspartych przez wiele wiarygodnych świadectw, sympozjum to oferuje opinii publicznej możliwość pełniejszego poznania tego, co Pius XII uczynił dla Żydów, prześladowanych przez nazistowskie i faszystowskie reżimy - podkreślił papież.
Dodał następnie: wiadomo, że kiedy tylko było to możliwe, nie szczędził wysiłków, interweniując w ich obronie albo bezpośrednio albo poprzez instrukcje wydawane innym osobom czy instytucjom Kościoła katolickiego.
Benedykt XVI zwrócił uwagę na liczne interwencje papieża na rzecz Żydów, podejmowane - jak stwierdził - sekretnie i po cichu, precyzyjnie, z uwzględnieniem konkretnej sytuacji tego trudnego historycznego momentu. Tylko w ten sposób - mówił - było to możliwe, by uniknąć najgorszego i uratować największą liczbę Żydów.
To odważne i ojcowskie oddanie zostało uznane i docenione w czasie tego straszliwego konfliktu światowego i później przez wspólnoty żydowskie i poszczególne osoby, które okazały wdzięczność za to, co papież dla nich zrobił - przypomniał Benedykt XVI.
Stwierdził również: kiedy ktoś przyjrzy się bliżej postaci tego szlachetnego papieża, wolnego od ideologicznych uprzedzeń, jest się nie tylko pod wrażeniem jego duchowej i ludzkiej wielkości, ale także jest się poruszonym wzorem jego życia i niezwykłym bogactwem jego nauczania.
W przemówieniu Benedykt XVI nie odniósł się do procesu beatyfikacyjnego Piusa XII, który jest na bardzo zaawansowanym etapie. Niedawno papież polecił "pogłębienie" studiów nad dokumentacją, co uznano nawet za zatrzymanie procesu.