Co miał na myśli papież? Zaapelował do Polaków

W środę podczas audiencji generalnej papież Franciszek zwrócił się do Polaków z apelem. - Niech troska o wspólne dobro, właściwe panowanie nad gniewem i wzajemne przebaczenie pomogą wam budować cywilizację miłości w waszej obecnej sytuacji - stwierdził papież.

Papież apeluje do Polaków. Mówi o panowaniu nad gniewem
Papież apeluje do Polaków. Mówi o panowaniu nad gniewem
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | VATICAN MEDIA HANDOUT
oprac. BAR

W czasie spotkania w Auli Pawła VI papież, pozdrawiając Polaków, podkreślił: - Nowy Rok rozpoczęliśmy od zaproszenia do budowania pokoju na świecie, w waszej Ojczyźnie, w waszych rodzinach, w waszym sercu.

- Pamiętajcie, że pokój można budować tylko na prawdzie. Niech troska o wspólne dobro, właściwe panowanie nad gniewem i wzajemne przebaczenie pomogą wam budować cywilizację miłości w waszej obecnej sytuacji. Z serca błogosławię wam i waszym rodzinom - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Gniew, o którym wspomniał papież, był tematem środowej katechezy.

- W swej najostrzejszej formie to wada, która nie daje spokoju. Jeśli rodzi się z doznanej niesprawiedliwości lub domniemanej, często nie jest wyładowywany na winnym, ale na pierwszej spotkanej osobie - zauważył Franciszek.

Franciszek: jesteśmy odpowiedzialni za to, jak się rozwija

- Są mężczyźni, którzy duszą w sobie gniew w miejscu pracy, prezentując się jako spokojni i stateczni, ale w domu stają się nie do zniesienia dla żony i dzieci - dodał Franciszek.

Gniew, stwierdził papież, niszczy relacje międzyludzkie; - Wyraża niezdolność do zaakceptowania inności drugiej osoby, zwłaszcza wtedy, gdy jej wybory życiowe różnią się od naszych - podkreślił.

Franciszek mówił obrazowo, że taki gniew nie ogranicza się do błędnych zachowań drugiej osoby, ale "wrzuca się wszystko do jednego kotła" i "zaczyna się nienawidzić tonu jej głosu, banalnych codziennych gestów, jej sposobu rozumowania i odczuwania".

Zaznaczył, że trzeba nauczyć się przebaczać. Wyjaśniał, że "nie jesteśmy odpowiedzialni za pojawienie się gniewu, ale zawsze za to, jak się rozwija".

Papież położył nacisk na to, że należy się oburzać niesprawiedliwością lub w obliczu ucisku osoby słabej. Brak oburzenia w takiej sytuacji byłby, jak ocenił, "nieludzki, a tym bardziej niechrześcijański".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (228)