Trwa ładowanie...
03-05-2010 11:05

"Państwo polskie zdało egzamin, możemy być dumni"

Obchodzimy święto słusznej narodowej dumy - mówił marszałek sejmu
Bronisław Komorowski, pełniący obowiązki prezydenta, podczas centralnych uroczystości święta Konstytucji 3 maja na pl. Piłsudskiego w Warszawie. - W obliczu smoleńskiej tragedii współczesne państwo polskie zdało egzamin, zarówno konstytucja, jak i instytucje państwowe - podkreślił Komorowski.

"Państwo polskie zdało egzamin, możemy być dumni"Źródło: PAP
d2s8g51
d2s8g51

Centralne uroczystości z okazji święta 3 maja przed Grobem Nieznanego Żołnierza rozpoczęły się o godz. 12 od odegrania hymnu. W uroczystości biorą udział m.in. premier Donald Tusk, minister obrony narodowej Bogdan Klich, nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk, metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezes PiS Jarosław Kaczyński, kandydat tej partii na prezydenta.

- Obchodzimy dzisiaj pamiątkę Konstytucji 3 maja. To zwykle piękne radosne polskie święto. Obchodzimy dzisiaj święto słusznej narodowej dumy, szczęśliwej narodowej dumy z dokonań naszych przodków - mówił Komorowski.

Zdaniem Komorowskiego, każdy naród potrzebuje "mocno bijących źródeł dumny narodowej" i Polacy czerpią dumę z "osiąganych dzisiaj celów, tych samym, które przyświecały twórcom Konstytucji 3 maja".

- Dwudziesty raz obchodzimy w III Rzeczypospolitej święto 3 maja, zwykle święto radosnej dumy. Ze względu na dramat świeżo przeżywanej katastrofy pod Smoleńskiem chcemy to święto obchodzić w refleksji i zadumie nad współczesnym państwem polskim - przemawiał marszałek pod Grobem Nieznanego Żołnierza. - W obliczu smoleńskiej tragedii współczesne państwo polskie zdało egzamin, zarówno konstytucja, jak i instytucje państwowe - dodał.

d2s8g51

Marszałek sejmu podkreślił, że państwo polskie jest powodem do dumy, nie tylko dzięki tradycji Konstytucji 3 Maja, ale i dlatego, że po katastrofie, w której zginęło 96 osób z prezydentem Lechem Kaczyńskim, "zdało trudny, bolesny egzamin". - Siłą rzeczy myślimy o tym, co się stało naszym wspólnym udziałem - żałoba, dramat, ból, lęk o państwo polskie. I nasze wspólne doświadczenie, że państwo polskie w obliczu dramatu katastrofy pod Smoleńskiem i jej skutków zdało egzamin. Zdaliśmy razem ten trudny egzamin.

- W 219. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja mamy prawo podnieść wysoko głowy, bo możemy być dumni ze współczesnego państwa polskiego - dodał marszałek. Przypomniał o wielu obywatelach, przedstawicielach instytucji państwowych, służbach mundurowych, harcerzach, którzy w najtrudniejszym okresie "przeprowadzali państwo polskie przez ten trudny egzamin".

Komorowski zaakcentował wciąż aktualne znaczenie uchwalonej w 1791 roku konstytucji: - Czerpiemy z tych samych celów, które przyświecały Konstytucji 3 Maja, bo duch tej konstytucji był przepojony umiłowaniem wolności i marzeniem o nowoczesnym państwie, marzeniem, by nadrobić stracony czas.

- Konstytucja przetrwała zaledwie rok. Nie udało się wtedy ani unowocześnić ustroju państwa polskiego, ani zbudować silnej armii, ani zabezpieczyć polskich interesów na arenie międzynarodowej. Z dumą więc wspominamy, że wtedy uczyniliśmy ogromny krok naprzód. Ogromny krok szybszy, lepszy, większy niż te, które czyniły inne narody nam współczesne - powiedział.

d2s8g51

Komorowski przypomniał, że święto w rocznicę uchwalenia konstytucji ustanowił Sejm Wielki, lecz pod zaborami "mogliśmy tylko śnić i pomarzyć o ponowieniu drogi ku wspaniałym celom, ku Polsce niepodległej, Polsce nowoczesnej, Polsce bezpiecznej". Przypomniał też, że święto 3 Maja przywrócono w II Rzeczypospolitej, a po wojnie ostatni raz obchodzono je oficjalnie w 1946 roku. Zaznaczył, że "wtedy także istniały wielkie ruchy społeczne upominające się o cele Konstytucji 3 Maja", które wkrótce stały się celem stalinowskich prześladowań.

- Tak rzeczy się miały aż do '81 roku, kiedy polska Solidarność upomniała się o święto 3 maja jako o święto ogólnonarodowe. Siłą rzeczy więc na sztandarach Solidarności, na sztandarach opozycji wobec ówczesnego systemu, w noc stanu wojennego także, byliśmy i tu, przed Grobem Nieznanego Żołnierza, aby modlić się o wolną Polskę, aby o wolną Polskę zabiegać i walczyć - mówił Komorowski.

"Polska potrzebuje rozumnego sporu o przyszłość"

Wcześniej w warszawskiej archikatedrze odbyła się uroczysta msza św. sprawowana w intencji ojczyzny. Mszę celebrował metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz. Uczestniczyli w niej m.in. szef MON Bogdan Klich, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, przedstawiciele władz samorządowych, parlamentarzyści, żołnierze, policjanci i poczty sztandarowe.

d2s8g51

- W ciągu tych ponad 20 lat wolności osiągnęła Polska ogromnie dużo. Dzisiaj potrzebuje rozumnego różnienia się w tych wszystkich sprawach, które dotyczą Polski. Potrzebuje rozumnego sporu o przyszłość naszej ojczyzny i jej kształt, zarówno co do treści, jak i co do formy tego sporu. Ale także potrzebuje Polska tej podstawowej jedności w tych sprawach, których się bez jedności ponad podziałami nie da załatwić, nie da rozwiązać - mówił abp Nycz.

Metropolita warszawski podkreślił także, że w tym roku obchody rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja mają szczególny wymiar ze względu na katastrofę prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Jak mówił abp Nycz, data 10 kwietnia 2010 r. na długo pozostanie w pamięci Polaków, szczególnie tych, których bliscy zginęli w katastrofie.

- Ta rana będzie się goić bardzo długo. Trzeba, by goiła się długo, po to, by się dobrze wygoiła, byśmy z tej lekcji wielkiej, ciężkiej mogli się uczyć i wyciągać wnioski na naszą teraźniejszość i na naszą przyszłość - mówił hierarcha.

d2s8g51

- Czy zdamy egzamin w tych najbliższych dwóch miesiącach, a potem latach z tej lekcji, która została nam dana, w ciągu ostatniego miesiąca? - pytał arcybiskup.

Mówił także, że Konstytucja 3 maja była uchwalana w trudnych warunkach. Jak dodał, brak myślenia propaństwowego i prywata doprowadziły w tamtych czasach do rozbiorów Polski. "Konstytucja była ostatnią wolą i testamentem gasnącej ojczyzny" - przypomniał słowa Hugo Kołłątaja metropolita warszawski. Dodał, że dzisiaj osoby odpowiedzialne za losy kraju powinny wyciągać wnioski z tamtych wydarzeń.

Hierarcha przypomniał też, że Sejm Czteroletni podjął uchwałę o budowie w Warszawie Świątyni Opatrzności Bożej jako wotum za Konstytucję 3 maja. Abp Nycz podkreślił, że przez rozbiory Polski, II wojnę światową i lata komunizmu nie udało się wznieść świątyni. Budowana jest ona dopiero teraz w warszawskim Wilanowie.

d2s8g51

Z powodu niedawnej katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, w której zginęli prezydent i najwyżsi dowódcy wojska, nie zostaną w tym roku wręczone nominacje generalskie. Także warszawski ratusz odwołał zwyczajowe przemarsze grup rekonstrukcyjnych i piknik historyczny w parku Łazienki.

Uchwalona w 1791 roku Konstytucja 3 maja jest często uważana za drugą na świecie - po amerykańskiej - i pierwszą w Europie ustawę regulującą organizację władz państwowych oraz prawa i obowiązki obywateli. Próbę wprowadzenia konstytucji, ustanawiającej m.in. trójpodział władz i pewne gwarancje praw także dla warstw nieuprzywilejowanych, udaremniły w 1792 roku konfederacja targowicka, zawiązana przez magnatów niechętnych nowemu ustrojowi, i wkroczenie wojsk rosyjskich.

Kościół katolicki obchodzi 3 maja uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Święto zostało ustanowione na prośbę polskich biskupów po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej. Zatwierdził je w 1923 roku papież Pius XI. Jest obchodzone na pamiątkę uchwalenia pierwszej polskiej konstytucji, która realizowała część lwowskich ślubów Jana Kazimierza. Król ten zawierzył Polskę Maryi i ogłosił ją Królową Polski.

d2s8g51
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2s8g51
Więcej tematów