Państwo Islamskie zabiło w Iraku generała irańskiej Gwardii Rewolucyjnej
Generał irańskich Strażników Rewolucji Hamid Takawi zginął zastrzelony przez snajpera w Samarze w Iraku - podano w komunikacie na stronie internetowej irańskiej armii. Gen. Takawi szkolił tam szyickie milicje walczące z Państwem Islamskim (IS).
W ostrzale snajperskim rannych zostało kilka towarzyszących mu osób.
Gen. Takawi był weteranem wojny iracko-irańskiej 1980-88, w której zginął jego ojciec i brat. Uważa się, że to najwyższy rangą irański oficer zabity w Iraku w walce z IS, które opanowało wielkie połacie tego kraju i Syrii.
W poniedziałek rano w Teheranie odbędzie się procesja pogrzebowa, a następnie pogrzeb w rodzinnym mieście Takawiego, Ahwazie w ostanie (prowincji) Chuzestan na południowym zachodzie Iranu.
Na prośbę irackiego rządu i szyickich przywódców do Iraku udała się nieokreślona liczba irańskich doradców i wojskowych do pomocy w obronie świętych dla szyitów miejsc przed atakami ze strony sunnickich dżihadystów. Irańczycy bronią też świętych miejsc szyickich w Syrii.
20 grudnia minister obrony Iranu generał Husejn Dehkan informował, że jego kraj wysyła broń i doradców do Iraku i Syrii, aby utrzymać "stabilność i bezpieczeństwo" w regionie.