"Panie władzo, stówka i nawet nie jechałem tym rowerem"
- Zapomnijmy o sprawie przecież nie jestem pijany a właściwie to nawet nie jechałem rowerem - tymi słowami próbował uchylić się od odpowiedzialności pijany rowerzysta w Rykach. Aby wzmocnić wartość swojej wypowiedzi chciał wręczyć funkcjonariuszom 100 zł.
Uwagę policji przykuł tor jazdy rowerzysty. Po zatrzymaniu chcieli poddać go badaniu na trzeźwość. Wtedy mężczyzna oświadczył, iż jest trzeźwy, a nawet nie jechał na rowerze. Odmówił badania alkomatem, a po chwili włożył do kieszeni jednego z policjantów banknot 100 złotowy.
Teraz oprócz kary za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu zostaną też postawione zarzuty za wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi policji.