"Pandora Papers". Nieślubna córka Putina z posiadłością w Monako
Ze śledztwa "Pandora Papers" przeprowadzonego przez ponad sześciuset reporterów z prawie stu dwudziestu krajów świata wynika, że wielu polityków ukrywa swoje majątki w rajach podatkowych. Dziennikarze dotarli też do dokumentów, dotyczących matki rzekomej nieślubnej córki prezydenta Rosji Wladimira Putina.
Reporterzy "Washington Post" analizując w ramach międzynarodowego dziennikarskiego śledztwa dokumenty, które wyciekły z 14 kancelarii prawnych na całym świecie, dotarli do informacji o Swietłanie Kriwonogicz, matce rzekomej nieślubnej córki Putina.
Kriwonogicz to była sprzątaczka i rzekoma kochanka Putina. W 2003 roku w szpitalu w Petersburgu urodziła córkę. W metryce urodzenia dziecka zapisano: ojciec nieznany.
Jak wynika z ujawnionych w ramach "Pandora Papers" dokumentów. Kilka miesięcy po urodzeniu córki Kriwonogicz weszła w posiadanie wartego 4 mln dol. apartamentu w Monako. Skąd wzięła na to pieniądze?
Z dokumentów, do których dotarli amerykańscy dziennikarze wynika, że niemal 20 lat temu ludzie Putina w zamian za milczenie wynagrodzili matkę nieślubnej córki prezydenta Rosji.
O nieślubnej córce Putina media informowały już wcześniej. W listopadzie 2020 roku sprawę tę opisywał rosyjski portal Proekt. Kreml zaprzeczył tym informacjom.
W lutym 2021 roku temat powrócił. Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny ogłosił, że Jelizawieta "Luiza"Kriwonogicz jest nieślubną córką Władimira Putina. Dzięki udziałom w państwowych firmach, które ma jej matka - była kochanka Putina - ma żyć na poziomie, o jakim miliony Rosjan mogą tylko pomarzyć.
Nawalny oskarżył przy tym prezydenta Rosji, że używa państwowych pieniędzy, by zapewnić byt byłej kochance oraz swojej nieślubnej córce.
Źródło: wyborcza.pl, thedailybeast.com