Panas nie uważa, żeby narozrabiał
Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Krzysztof Panas zaprzeczył pojawiającym się w mediom informacjom, że miałby zostać zdymisjonowany. "A za co mają odwołać prezesa NFZ, co on takiego narozrabiał? Nie znajduję takich powodów" - powiedział Krzysztof Panas.
12.01.2004 | aktual.: 12.01.2004 16:51
Prezes funduszu podkreślił, że nie rozważa także podania się do dymisji. Krzysztof Panas zaznaczył, że Narodowy Fundusz Zdrowia pod jego kierownictwem nie złamał żadnej z ustaw i działa zgodnie z prawem.
Prezes funduszu powiedział także, że proces kontraktowania świadczeń lekarskich, poza strajkiem lekarzy zielonogórskich przebiegał dosyć sprawnie. "Nic tu się takiego nie dzieje, co by dyskredytowało prezesa NFZ" - powiedział Krzysztof Panas. Zauważył również, że zmiana na jego stanowisku nie polepszy sytuacji finansowej funduszu, ani nie zmieni niedawnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Trybunał na początku stycznia uchylił w części ustawę o powszechnym ubezpieczeniu w NFZ. Mimo że ustawa została uchylona w części, konieczne jest uchwalenie całkowicie nowej.
Według nieoficjalnych informacji prezes NFZ miałby być odwołany za zamieszanie w służbie zdrowia. Szef Funduszu nie uczestniczył w rozmowach z protestującymi lekarzami. Po zawarciu porozumienia mówił, że na jego realizację nie ma pieniędzy. Ostatnio NFZ wydał też przepis znacznie utrudniający życie osób, które chcą kupić sprzęt rehabilitacyjny ze zniżką.(iza)