Palestyński prezydent zamroził rozmowy z Hamasem
Palestyński prezydent Mahmud Abbas zamroził rozmowy z radykałami z Hamasu w sprawie utworzenia rządu jedności narodowej w Autonomii Palestyńskiej - podały palestyńskie źródła w Ramalli. Informacja została natychmiast zdementowana przez Hamas.
17.09.2006 | aktual.: 17.09.2006 12:04
Źródła te twierdzą, iż powodem takiego kroku było stanowisko Hamasu, który odmówił uznania w jakiejkolwiek formie obowiązujących obecnie porozumień z Izraelem.
Informacje o zerwaniu rozmów w sprawie rządu jedności natychmiast zdementował osobiście premier Autonomii Ismail Hanije, twierdząc że rokowania zostały jedynie zawieszone na czas pobytu prezydenta Abbasa na dorocznej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ i zostaną wznowione po powrocie prezydenta.
Decyzja o powołaniu nowego rządu jedności narodowej była wynikiem porozumienia, sfinalizowanego na początku września przez prezydenta Abbasa i Ismaila Hanije, premiera powstałego po styczniowych wyborach gabinetu Hamasu. W skład nowego rządu jedności miał wchodzić Hamas i rywalizująca z tym ugrupowaniem prezydencka partia Fatah. Inne radykalne ugrupowanie palestyńskie - Islamski Dżihad - zapowiedziało, że jakkolwiek nie wejdzie do nowego gabinetu, w razie rozejmu z Izraelem "będzie działać na zasadach jedności" z gabinetem palestyńskim.
Obecny impas - pisze agencja Reutera - może przekreślić działania na rzecz przełamania izolacji przez Zachód Autonomii, rządzonej przez radykałów z Hamasu, a także przywrócenia wstrzymanej po styczniowych wyborach bezpośredniej pomocy państw zachodnich dla rządu palestyńskiego kierowanego przez Hamas.
Negocjacje w sprawie rządu jedności - powiedział cytowany przez Reutera doradca Abbasa, Ahmad Abdel-Rahman - pozostaną zamrożone "co najmniej" do czasu powrotu prezydenta Mahmuda Abbasa z planowanej w tym tygodniu podróży do USA, gdzie weźmie udział w sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ.
W czasie pobytu w Nowym Jorku, w środę Abbas ma spotkać się z prezydentem USA. George W. Bush już wcześniej deklarował, iż Waszyngton nie poprze palestyńskiego rządu jedności, w skład którego wchodziłby Hamas, uznawany oficjalnie przez USA za organizację terrorystyczną. (PAP)