Palestyńscy uchodźcy żyją w "piekielnych" warunkach
Ponad 1400 uchodźców palestyńskich żyje w "piekielnych" warunkach w obozie na granicy iracko-syryjskiej i ich sytuacja codziennie się pogarsza - poinformowała rzeczniczka Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) Jennifer Pagonis.
26.06.2007 | aktual.: 26.06.2007 17:14
Jennifer Pagonis podkreśliła, że uchodźcy potrzebują "natychmiastowej opieki medycznej" i "rozwiązania humanitarnego". Pagonis wezwała kraje regionu i inne o pomoc.
Tłumaczyła, że UNHCR i Międzynarodowy Czerwony Krzyż robią, co w ich mocy, żeby nieść pomoc uchodźcom, lecz "niemożliwe jest to w obozie pełnym węży i skorpionów, bez dostępu do wody pitnej, warunków sanitarnych i właściwej opieki medycznej".
UNHCR ostrzega, że warunki w obozie Al-Walid, oddalonym o trzy kilometry od granicy z Syrią, jeszcze bardziej pogorszyły się w lecie, kiedy nierzadko szaleją burze piaskowe, a temperatury przekraczają 50 stopni Celsjusza.
Palestyńczycy zaczęli napływać z Bagdadu do obozu Al-Walid w marcu 2006 roku, gdy nasiliła się wobec nich agresja, w tym uprowadzenia i tortury ze strony irackich partyzantów.
Według UNHCR, około 15 tys. palestyńskich uchodźców wciąż przebywa w Iraku.