Palestyńczycy: "absurdalny żart" Szarona
"Absurdalnym żartem" nazwał jeden z
wysokich funkcjonariuszy palestyńskich pomysł izraelskiego
premiera Ariela Szarona, aby udać się na rozpoczynający się w
środę w Bejrucie szczyt Ligi Arabskiej.
Yibril Rayub, szef służby bezpieczeństwa prewencyjnego na Zachodnim Brzegu powiedział, że propozycja ta, wynika chyba z niedoceniania arabskich liderów.
W oświadczeniu dla palestyńskiego dziennika Al Ayam Rayub wyraził zdumienie, że Szaron, masakrując codziennie Palestyńczyków, nie wstydzi się zaproponować swego udziału w szczycie Ligi Arabskiej.
Również palestyński minister administracji lokalnej Saeb Erekat wskazał na niestosowność propozycji Szarona, którego odpowiedzialność za zmasakrowanie mieszkańców obozów uchodźców palestyńskich Sabra i Szatila w Libanie w 1982 roku została przyznana w specjalnym raporcie przez władze samego Izraela.
Izraelskie źródła polityczne podały w sobotę, że Szaron byłby bardzo zainteresowany wzięciem udziału w szczycie szefów państw arabskich. Poinformowano, że izraelski premier poprosił wiceprezydenta USA Dicka Cheneya, który w tym tygodniu odwiedził Izrael, o zbadanie, czy jego inicjatywa wyjazdu do Libanu jest do zrealizowania. (mp)