Pałac potwierdza. W czwartek spotkanie Nawrocki-Tusk
Na prośbę Donalda Tuska dziś o godzinie 12.00 Prezydent RP Karol Nawrocki spotka się z Premierem w Pałacu Prezydenckim - przekazał w mediach społecznościowych rzecznik prezydenta.
Donald Tusk mówił we środę w trakcie konferencji prasowej o konieczności spotkania z Karolem Nawrockim, by omówić kwestie związane z bezpieczeństwem państwa. - Niewykluczone, że jutro będę o tym rozmawiał także z prezydentem Nawrockim, żebyśmy nie dali się nigdy rozgrywać przez nikogo. Ani przez naszych wrogów, ani przyjaciół - mówił premier.
Spotkanie potwierdził prezydencki rzecznik. "Na prośbę Donalda Tuska jutro o godzinie 12.00 Prezydent RP Karol Nawrocki spotka się z Premierem w Pałacu Prezydenckim" - przekazał w mediach społecznościowych Rafał Leśkiewicz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wygrany w każdej sytuacji". Ekspert o Nawrockim
Tusk zapowiada spotkanie z Nawrockim
Podczas środowej konferencji prasowej premier Donald Tusk odniósł się do rozmów, jakie tego dnia prowadził w przywódcami europejskimi i Wołodymyrem Zełenskim.
Wyjaśnił, że "miały miejsce trzy spotkania, dotyczące Ukrainy". W trakcie jednego z nich Polskę reprezentował prezydent.
Tusk nawiązał przy tym do swoich relacji z Nawrockim, podkreślając, że "ważne jest, aby niezależnie od różnicy zdań i politycznych niechęci, prezydent i rząd w tych sprawach międzynarodowych, działali wspólnie".
- Niezależnie od tego, co myśli o mnie prezydent Nawrocki, wiemy publicznie, co mówił o mnie, albo co ja myślę o prezydencie Nawrockim... ale w sprawach bezpieczeństwa, polityki zagranicznej, wojny i pokoju musimy ze sobą i współpracować. To jest nasz obowiązek i ani prezydent Nawrocki, ani ja łaski nie robię (...) Prezydent Nawrocki musi się pogodzić z faktem, że jestem premierem. Ja się pogodziłem z faktem, że jest prezydentem i będziemy współpracować - podkreślił Tusk.
- Jest też rzeczą bardzo ważną i o tym chcę powiedzieć bardzo otwarcie. Niewykluczone, że jutro będę o tym rozmawiał także z prezydentem Nawrockim, żebyśmy nie dali się nigdy rozgrywać przez nikogo. Ani przez naszych wrogów, ani przyjaciół. Jest rzeczą bardzo ważną, aby w trudnych warunkach konstytucyjnych, (...) aby w sprawach bezpieczeństwa i polityki zagranicznej, przy wszystkich emocjach, złościach i irytacjach, żeby Polska jednak miała jednolite stanowisko i żeby nie dała się w żaden sposób rozgrywać - stwierdził premier.