Pakistańska Al-Kaida ma kontakty w USA?
Członkowie siatki terrorystycznej Al-Kaida w Pakistanie kontaktowali się ostatnio z co najmniej sześcioma osobami w USA - podała stacja telewizyjna CNN, powołując się na wywiad pakistański.
Według tego źródła, cytowanego przez CNN, "są dowody" na kontakty pomiędzy agentami Al-Kaidy i tymi osobami w USA.
CNN cytowała także dwóch wysokich rangą anonimowych przedstawicieli administracji prezydenta Busha. Potwierdzili oni, że wywiad pakistański dostarczył dowodu, że osoby podejrzewane o przynależność do Al-Kaidy kontaktowały się w ciągu ostatnich miesięcy z ludźmi w USA.
Amerykański minister bezpieczeństwa kraju Tom Ridge mówił we wtorek o obecności w USA członków Al-Kaidy, przyznając jednocześnie, że nie ma na to dowodów. W kraju tak otwartym i zróżnicowanym jak nasz, gdzie 600 milionów osób każdego roku przekracza granice, musimy założyć, że są agenci Al-Kaidy - powiedział Ridge.
W niedzielę władze wprowadziły "wysoki" czyli "pomarańczowy" stopień alarmu antyterrorystycznego w Waszyngtonie i Nowym Jorku, uzasadniając to informacjami wywiadu o planowanych atakach Al- Kaidy na obecne w tych miastach instytucje finansowe. Zagrożenie ma dotyczyć m.in. waszyngtońskich siedzib Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego oraz nowojorskiej giełdy.