ŚwiatPakistańczycy zaczęli przekonywać Talibów

Pakistańczycy zaczęli przekonywać Talibów

Pakistańska delegacja rządowa rozpoczęła w poniedziałek rozmowy w Kandaharze, na południu Afganistanu, gdzie mieści się główna siedziba Talibanu - oskarżanej o ukrywanie terrorysty Osamy bin Ladena organizacji skrajnych wyznawców islamu.

Na czele delegacji Islamabadu stoi zastępca szefa wywiadu wojskowego Pakistanu (ISI), generał Faiz Gilani, uważany za głównego inicjatora zorganizowania uczniów islamskich szkół - talibów - w grupę, która miała w połowie lat 90. ustabilizować sytuację w ogarniętym wojną Afganistanie. To właśnie oni stanowili zaczyn obecnego Talibanu, kontrolującego dziś 80-90% powierzchni kraju.

Jak podała w poniedziałek rano afgańska agencja AIP, pakistańska delegacja wkrótce po przyjeździe do Kandaharu rozpoczęła rozmowy z szefem dyplomacji Talibanu - wkrótce ma być przyjęta przez przywódcę talibów mułłę Mohammada Omara.

Omar, który kilka lat temu proklamował się Przywódcą Wszystkich Muzułmanów - Amirem al-Momininem - zasadniczo nie przyjmuje żadnych zagranicznych gości. Tym razem jednak zapowiedział, iż uczyni wyjątek i będzie rozmawiać z Pakistańczykami.

Celem pakistańskiej misji jest uzyskanie zgody Talibanu na wydanie Amerykanom ukrywającego się w Afganistanie od ponad pięciu lat Saudyjczyka Osamy bin Ladena, uważanego za głównego organizatora wtorkowego ataku terrorystów na Nowy Jork i Waszyngton.

Taliban odmawia wydania bin Ladena, zasłaniając się islamskim prawem gościnności. Twierdzi też, że Saudyjczyk jest niewinny i nie miał żadnej możliwości zorganizowania ataku na USA.

Islamabad, usiłuje przekonać afgańskich talibów, by wydali bin Ladena, obawiając się, że ewentualny atak odwetowy USA na siedziby terrorystów w Afganistanie może wywołać niepokoje w samym Pakistanie. (reb,ck)

afganistantalibowiedelegacja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)