Pakistan: żołnierz ukamienowany za romans z 19-latką
Ponoć pakistańska nastolatka i stacjonujący w jej regionie żołnierz byli tak w sobie zakochani, że planowali wspólną ucieczkę. Ponoć, bo - jak zaznacza agencja Reutera - nie przedstawiono nawet żadnych dowodów ich romansu. Mimo to plemienna starszyzna skazała oboje na śmierć - mężczyzna został już ukamienowany. Dziewczyna ma być rozstrzelana.
27-letni Anwar Din poznał 19-letnią Intizar Bibi w jej rodzinnych stronach w Kurram, w północno-zachodnim Pakistanie przy granicy z Afganistanem. To część Terytoriów Plemiennych Administrowanych Federalnie - nazywanych często od angielskiego skrótu FATA - gdzie najwyższe prawo często ustanawia dżirga, czyli starszyzna plemienna, a nie władze w Islamabadzie.
To właśnie lokalna dżirga skazała młodego mężczyznę na śmierć. Jak powiedział agencji Reutera jej przedstawiciel, żołnierz planował ucieczkę z miejscową nastolatką, w której był zakochany, gdy okazało się, że zostanie przeniesiony do innej jednostki w oddalonej części kraju. Młodych ujęli jednak mieszkańcy wioski.
Reuters podkreśla, że tłem tragedii były również różnice wyznaniowe. Anwar Din pochodził z prowincji Pendżab i był sunnitą, podczas gdy większość mieszkańców Kurram to szyici.
- Zabraliśmy dziewczynę do aresztu, a chłopaka na miejscowy cmentarz, gdzie został ukamienowany i pochowany - powiedział Munir Hussain stojący na czele lokalnej dżirgi.
19-latka, według źródeł agencji prasowej, ma zostać rozstrzelana. Nie jest jasne, czy ten wyrok już wykonano.
Mimo że region FATA jest formalnie podległy centralnym władzom Pakistanu, siły rządowe mają tam ograniczone wpływy, a tereny te są faktycznie zarządzane przez lokalne klany. W Kurram dochodzi do częstych walk na tle religijnym między szyitami i sunnitami. W regionie aktywni są też talibscy bojownicy i Al-Kaida.