Niedowierzanie we Włoszech. Termometry zwariowały, padł rekord
Rekordowo wysoką temperaturę powyżej 25 stopni Celsjusza zarejestrowano w regionie Piemontu na północy Włoch - donosi regionalna agencja ds. ochrony środowiska. Szczególnie gorąco było w sobotę w okolicach Turynu i Cuneo.
Najwyższą jak na tę porę roku temperaturę odnotowano w Turynie. Termometry pokazały tam w sobotę aż 25,2 stopni Celsjusza.
"W dniach 21-23 grudnia Piemont znalazł się na granicy wpływu rozległego obszaru wysokiego ciśnienia położonego na Oceanie Atlantyckim i strefy depresji schodzącej ze Skandynawii na Bałkany" - przekazuje agencja ARPA.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
"Sytuacja meteorologiczna wywołała silny wiatr nadciągający z północnego zachodu, który rozprzestrzenił się na dużą część regionu, powodując lokalne niedogodności i szkody. Powietrze opadające znad łańcucha alpejskiego znacznie się ociepliło, powodując w ostatnich dniach wyraźne wzrost temperatury w dolinach i na równinach" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ciągu dnia, poza nietypowymi skokami temperatury, średnia temperatura w regionie wynosiła 11,4 stopnia Celsjusza, co stanowiło wzrost o 9-10 stopni w porównaniu z typowymi wartościami dla drugiej połowy grudnia.
Obecnie panuje tam atmosfera wiosenna, a w wielu miejscach brakuje śniegu, co niestety zabiera Włochom ostatnie nadzieje na tradycyjne białe Boże Narodzenie.
Analiza pogodowych anomalii w alpejskim regionie opierała się na wynikach pomiarów dokonanych przez 105 termometrów rozmieszczonych w różnych miejscowościach.