Pacjent zranił lekarza i wyskoczył z czwartego piętra
Na oddziale kardiologii Podkarpackiego Szpitala Wojewódzkiego w
Krośnie pacjent rzucił się z nożem na lekarza. Gdy wreszcie udało się go odizolować, wyskoczył z czwartego piętra - relacjonują "Super Nowości".
Minęła godzina druga nad ranem - relacjonuje nadkom. Marek Cecuła z Komendy Miejskiej Policji w Krośnie. Józef W., siedemdziesięcioczteroletni pacjent oddziału kardiologii, zaczął wykazywać objawy agresji. Szukał niebezpiecznych przedmiotów i nie reagował na polecenia personelu. Lekarz dyżurny wezwał na pomoc czterech pracowników szpitala, aby obezwładnić agresywnego chorego. Ten nagle złapał nóż leżący na szafce innego pacjenta i rzucił się na lekarza. Zranił go w klatkę piersiową. Rana nie była groźna, lecz krwawiła obficie. Lekarz zaczął uciekać. Rozjuszony i wciąż uzbrojony pacjent pobiegł za nim.
Wypadli na korytarz i wybiegli z oddziału. Tam lekarzowi udało się schronić. Ktoś zamknął drzwi i Józef W. został odizolowany. Agresywny pacjent, widząc, że znalazł się w pułapce, otworzył okno i wyskoczył z czwartego piętra.
Na jego szczęście w tym miejscu do głównego budynku przylega inna część szpitala - tłumaczy Marek Cecuła. Dlatego Józef W. spadł z wysokości dwóch pięter. Z dachu zdjęli go wezwani na pomoc strażacy. Rannego nożownika opatrzono na chirurgicznej izbie przyjęć i umieszczono na oddziale intensywnej terapii.
Kolega, który został ranny w tym zdarzeniu, też został zaopatrzony, ale nie było potrzeby hospitalizowania go. Jest w domu na zwolnieniu. Czuje się dobrze - powiedział lek. med. Mateusz Regulski, lekarz dyżurny z krośnieńskiej kardiologii.(PAP)