Owsiak skrytykował "osiem gwiazdek". Padły mocne słowa
W sobotę zakończyła się kolejna edycja festiwalu Pol'and'Rock. Przed ostatnimi koncertami głos zabrał Jurek Owsiak. Dostało się przeciwnikom Prawa i Sprawiedliwości, którzy posługują się "ośmioma gwiazdkami".
Owsiak mówił w sobotę, że w trakcie zaplanowanego tego dnia koncertu zespołu T-Love, nad głowami publiczności pojawi się duża "sektorówka" w postaci biało-czerwonej flagi.
- "Sektorówka" zostanie rozciągnięta na koncercie zespołu T-Love, na absolutnie dla mnie symbolicznym numerze "Nie, nie, nie". Przepiękny numer, którym się często dzielę, kiedy widzę obok niepokojące historie. Kiedy obok widzę głupotę, faszyzm, ludzi z - no już nie powiem, a może i powiem - z obszaru ośmiu gwiazdek - powiedział Owsiak.
Pod symbolem "ośmiu gwiazdek" kryje się wulgarne hasło przeciwników Prawa i Sprawiedliwości, które powstało jeszcze gdy partia ta była u władzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Owsiak wspomina czasy rządów PiS. "Były bardzo trudne momenty"
Owsiak nawiązał do polityki. "Czuję niepokój"
- Po prostu czuję wtedy w sercu niepokój, żeby znowu czegoś nie zepsuć. Żeby nie być znowu nienawistnym do innych ludzi. I wtedy ten utwór każe nam pomyśleć, aby się powstrzymać z jakimkolwiek hejtem, z jakąkolwiek przemocą i nie tłumaczyć sobie, że przemoc jest dobra na przemoc - mówił Owsiak.
- Nie da rady, to w ogóle nie wychodzi i zawsze będziemy w tym samym punkcie złości, zaciskania pięści - dodał.
Przeczytaj też:
Źródło: WP Wiadomości