Otwierają się wrota piekieł. Nadchodzi fala ekstremalnego upału

Meteorolodzy jeszcze nie dowierzają, ale Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych zapowiada nową falę ekstremalnego gorąca. Już za kilka dni temperatura w Polsce ma sięgnąć 40 stopni C. Czerwiec 2019 może się okazać najgorętszym od ponad 200 lat historii pomiarów.

Otwierają się wrota piekieł. Nadchodzi fala ekstremalnego upału
Źródło zdjęć: © ECMWF | meteologix.com
Tomasz Molga

Komentator niemieckiego serwisu Wetter.de nazwał powiew afrykańskiego gorąca "brutalną falą upału". Tam biją już na alarm, że będą to najgorętsze dni w tym roku. Podmuch powietrza o temperaturze 45 stopni C wedrze się na kontynent europejski znad Afryki Północnej. W najbliższych dniach pokona trasę od wschodnich wybrzeży Hiszpanii, przez południową Francję (25 czerwca), do Niemiec (26 czerwca), a kolejnego dnia dotrze do Polski.

27 czerwca w woj. lubuskim i wielkopolskim temperatura ma sięgnąć 40 stopni C. Jeśli takie przewidywania się sprawdzą, padnie zanotowany dla tego miesiąca rekord temperatur z 1811 roku.

Komputery meteorologów oszalały

W Polsce część meteorologów ma jeszcze nadzieję, że komputery Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych (ECMWF) błędnie wyliczyły prognozę. - Należy dobitnie zaznaczyć, że ten scenariusz pogodowy dotyczy samego końca horyzontu prognozy (czyli 7-8 dni). Jest więc bardzo duże prawdopodobieństwo, że pogoda potoczy się nieco inaczej. Chcemy jednak zwrócić uwagę na to, że taka wartość w ogóle pojawia się w prognozie. Sam nie pamiętam takiego przypadku w prognozie ECMWF dla Polski - zauważa autor z serwisu MeteoGroup Polska.

Z kolei część ekspertów z serwisu "Pogoda i Klimat" komentuje, że lato dopiero się rozkręca. Upał, który w dniach 11-12 czerwca dał się we znaki Polakom, był zaledwie wstępem do kolejnych fali gorąca, jakie nadejdą. Nawet jeśli ostatecznie temperatury sięgną "tylko" 35 stopni C, to czerwiec i tak może być rekordowo ciepły.

Kilka innych modeli komputerowych obliczających prognozę pogody mniej lub bardziej przychyla się do takiej wizji. Należy więc ją uznać za całkiem prawdopodobną.

Dwa tygodnie i tylko chwile wytchnienia

Takie zapowiedzi wynikają z analiz sytuacji układów ciśnienia. Wyż, w którego zasięgu znajduje się Europa środkowa i Polska, prawdopodobnie nie będzie ustępował przed chłodnymi, lecz słabymi frontami nadchodzącymi z kierunków północno-zachodnich. Być może nawet do 10 lipca wystąpią tylko 1-2 dniowe przerwy na wytchnienie, gdy temperatura nie będzie przekraczać komfortowych 25 stopni C.

Wstępem do uderzenia gorąca będzie środa 19 czerwca oraz następne dwa dni. Kolejno w kilku regionach polski temperatury sięgną 30 stopni (patrz mapy poniżej). Jednocześnie pojawią się burze z gradem - ostrzega IMGW.

Taki scenariusz to potwierdzenie długoterminowej prognozy pogody na lato 2019, opracowanej przez zespół meteorologów amerykańskiego serwisu AccuWeather. Szef prognoz na Europę Tyler B. Rose przewidywał właśnie uporczywe fale upałów nawiedzających Polskę, aż do końca sierpnia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
pogoda na czerwiec 2019upałfala upałów
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (385)