Oszustwa podatkowe kosztowały Polaków 1,5 mld złotych
1,5 miliarda złotych - tyle w 2006 r.
stracił już budżet państwa w wyniku działań oszustów podatkowych.
Raporty z tegorocznej działalności fiskusa dowodzą, że "szara
strefa" nie tylko trzyma się mocno, ale się rozrasta, pisze
"Dziennik Polski".
Ponad połowa uszczupleń dotyczy akcyzy, a blisko jedna trzecia - podatku VAT. Sektory wysokiego ryzyka - gdzie skala oszustw podatkowych jest największa - to branża paliwowa, budownictwo, usługi, obrót złomem. Tylko w krakowskim Urzędzie Kontroli Skarbowej prowadzonych jest 130 postępowań, które dotyczą obrotu paliwami.
Głównym problemem urzędów kontroli skarbowej pozostaje słaba wymiana informacji - skutek braku jednolitego systemu informatycznego. Urzędnicy mają trudności z wymianą informacji nawet w obrębie Ministerstwa Finansów._ Nie mamy systemów informatycznych, które pozwalałyby na szybkie przesyłanie informacji i czerpanie z jednej bazy danych. Czujemy ciężar tej sytuacji_ - przyznaje Wojciech Lewandowski, rzecznik krakowskiego Urzędu Kontroli Skarbowej.
Pracownicy kontroli skarbowej zapewniają jednak, że ograniczenia techniczne są stopniowo przezwyciężane. Urzędy kontroli skarbowej z całej Polski pracują teraz nad bazą podmiotów nieistniejących - czyli fikcyjnych przedsiębiorstw, które wystawiają "puste" faktury.
Właśnie fikcyjne faktury wystawiane przez firmy-widma oraz mieszanie i przerób komponentów to najczęstsze metody oszustów z sektora paliwowego. Rozpracowana w tym roku przez pracowników krakowskiego Urzędu Kontroli Skarbowej grupa przestępcza dokonała oszustw na kwotę kilku milionów złotych m.in. przerabiając olej opałowy na napędowy. Przestępcy usuwali z oleju opałowego czerwoną barwę dodając kwas siarkowy i wapno. (PAP)