Oszuści są coraz sprytniejsi - poznaj ich metody
Przestępcy imają się coraz to nowych sposobów, by oszukać i okraść swoje ofiary - pisze "Życie Warszawy". Udają pracowników administracji, wysłanników od rodziny czy policjantów.
- Przestępcy przychodzą parami, mówią, że są z administracji i przyszli sprawdzić ciśnienie wody. Jedno z nich sprawdza, zaś druga osoba szuka kosztowności - opowiada policjant.
Na warszawskim Żoliborzu pojawili się młodzi ludzie, którzy udając pracowników administracji, ukradli starszej kobiecie kilkaset złotych. Policjanci dość często notują kradzieże metodą „na administratora”.
Kilka tygodni temu inną mieszkankę stolicy okradły Cyganki, które chciały sprzedać jej firanki. - Jedna z kobiet pokazywała towar, a druga przeszukiwała w tym czasie mieszkanie - mówi policjant. Wciąż przestępcy wykorzystują metodę "na wnuczka" by okraść starszych ludzi.
Policjanci dostają też zgłoszenia o... fałszywych policjantach. - Oszuści zaczepiają obcokrajowców, pokazują im jakąś legitymację i mówią, że muszą przeszukać człowieka. Proszą o okazanie portfela. Kradną pieniądze oraz karty i zaraz uciekają.
Natomiast na warszawskich dworcach kolejowych pojawili się mężczyźni, którzy wręczają przechodniom święte obrazki. Jeśli ktoś weźmie obrazek, to mężczyźni żądają zapłaty, mówiąc, że zbierają na pielgrzymkę do Rzymu na beatyfikację Jana Pawła II. - pisze "Życie Warszawy".