Oświęcim. Nietypowe znalezisko w Muzeum Auschwitz. Chodzi o dziecięce buciki
Oświęcim. Nietypowe znalezisko w dziecięcych bucikach znajdujących się w zbiorach Muzeum Auschwitz. Władze placówki zapowiadają badania, by odkryć, co skrywa przedmiot.
29.07.2020 21:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do wyjątkowego odkrycia doszło podczas prac zabezpieczających buty należące do ofiar niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz. Na co dzień są prezentowane na ekspozycji głównej Miejsca Pamięci.
W jednym z dziecięcych bucików natrafiono na odręcznie wykonany napis z imieniem i nazwiskiem dziecka, oznaczeniem transportu oraz numerem, pod którym zarejestrowano dziecko na liście transportowej (chodzi o transport Ba 541).
"Amos Steinberg urodził się 26 czerwca 1938 r. Mieszkał w Pradze. 10 sierpnia 1942 r. razem z rodzicami Ludwigiem i Idą został osadzony w getcie Theresienstadt w pobliżu Pragi. Wszyscy zostali deportowani do Auschwitz" - czytamy na stronie muzeum.
Muzeum Auschwitz. Losy dziecięcych bucików
Jak tłumaczy Hanna Kubik ze Zbiorów Muzeum, z dokumentów wynika, że matka z synem zostali deportowani do Auschwitz w jednym transporcie 4 października 1944 r. Wszystko wskazuje na to, że oboje zostali zamordowani w komorze gazowej. Prawdopodobnie to kobieta podpisała bucik swojego dziecka. Z kolei ojciec został deportowany w innym transporcie.
- Wiemy, iż 10 października 1944 r. został przeniesiony z Auschwitz do obozu Dachau. Został wyzwolony w podobozie Kaufering – mówi Kubik.
Nietypowe znalezisko. Muzeum Auschwitz zapowiada badania
Z kolei w drugim buciku natrafiono na dokumenty w języku węgierskim. Władze muzeum wskazują na to, że gazety lub inne podobne znaleziska były często używane jako wkładki albo dodatkowe ocieplenie.
W tym przypadku znalezisko jest na tyle wartościowe i ciekawe, gdyż dokumenty zachowały się w dobrym stanie. Widnieją na nich daty, nazwiska osób oraz odręczne podpisy. Pochodzą one z 1941 i 1942 roku oraz należały do osób mieszkających prawdopodobnie w Munkaczu oraz w Budapeszcie.
Znaleziono m.in. o dokumenty urzędowe, fragment broszury oraz skrawek papieru z nazwiskiem. Pojawiają się następujące nazwiska: Ackermann, Brávermann i Beinhorn. Możliwe, że to dane osób deportowanych do Auschwitz wiosną lub latem 1944 r. podczas akcji zagłady węgierskich Żydów.
Władze Muzeum Auschwitz liczą, że dokładniejsze badania pozwolą ustalić szczegóły dotyczące poszczególnych osób. Na razie odnalezione dokumenty zostaną poddane konserwacji i wraz z bucikiem trafią do zbiorów.