Oświadczenie MSWiA dot. ministra Dorna
Według dziennika "Trybuna" Minister Spraw
Wewnętrznych i Administracji Ludwik Dorn, choć przemeldował się i
przeniósł do Warszawy, nadal jednak pobiera dodatek
przysługujący posłom mieszkającym poza stolicą. Według MSWiA jest
to informacja nieprawdziwa.
08.03.2006 11:20
Gazeta przypomina, że 15 lutego, podczas konferencji prasowej, Dorn bardzo narzekał na biurokrację panującą w administracji - jako przykład przedstawił swoje perypetie ze zmianą adresu zameldowania. Chcąc ulżyć społeczeństwu, zapowiedział przyspieszenie informatyzacji urzędów, aby ludzie nie musieli tak jak on wypełniać dziesiątków kwitów.
Według dziennika Dorn zapomniał zgłosić w Kancelarii Sejmu fakt zmiany adresu. Ta - w przeświadczeniu, że Dorn jest nadal zameldowany w Pruszkowie - wciąż wypłaca mu: comiesięczny dodatek mieszkaniowy w wysokości 1,1 tys., przysługujący tylko posłom mieszkającym poza Warszawą.
Dyrektor biura informacyjnego Sejmu Marek Kostrzewa wyjaśnił gazecie, że po przemeldowaniu poseł powinien zmienić swoje oświadczenie o miejscu zamieszkania. My nie sprawdzamy co posłowie mają wpisane w dowodach. Wypełnienie deklaracji należy do posła - powiedział "Trybunie".
Według MSWiA Dorn "przemeldował się z jednej miejscowości podwarszawskiej do innej miejscowości podwarszawskiej, w ostatnich dniach lutego otrzymał zaktualizowany dowód osobisty i w dniu 7 marca jego asystent zgłosił stosownym dokumentem fakt przemeldowania do Kancelarii Sejmu" - czytamy w oświadczeniu.
Jak podaje MSWiA, Dorn mieszka poza Warszawą, zatem zgodnie z przepisami ma pełne prawo do otrzymywania dodatku mieszkaniowego. "Kłamstwem jest także podana w artykule informacja jakoby minister Ludwik Dorn mieszkając w Warszawie bezprawnie pobierał z Kancelarii Sejmu comiesięczny dodatek mieszkaniowy przysługujący posłom zamieszkującym poza Warszawą" - czytamy w oświadczeniu.