Oświadczenia Cimoszewicza - śledztwa nie będzie
Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie znalazła powodów by wznowić śledztwo w sprawie zatajenia informacji w oświadczeniach majątkowych Włodzimierza Cimoszewicza.
22.09.2005 | aktual.: 22.09.2005 12:18
Prokuratura nie wykluczała wcześniej wznowienia śledztwa - po tym, jak otrzymała dane dotyczące rachunku maklerskiego Cimoszewicza. Prokuratura ponadto przesłuchała przedstawiciela domu maklerskiego, w którym Cimoszewicz miał konto oraz dostała dokumentację wynajmu przez niego leśniczówki pod Hajnówką.
Po analizie nowych materiałów prokurator nie stwierdził, by były wątpliwości, które należałoby wyjaśnić na drodze śledztwa - powiedział rzecznik prokuratury Maciej Kujawski.
Dodał, że na transakcjach giełdowych marszałek Sejmu stracił 14 tys. zł. Nie podał innych szczegółów, zasłaniając się tajnością materiałów o rachunku maklerskim.
Prokuratura umorzyła w początkach września postępowanie w sprawie zatajenia informacji w oświadczeniach majątkowych składanych przez Cimoszewicza. Uznała, że nieumyślnie zataił on w oświadczeniach majątkowych z 2002 r. posiadanie akcji PKN Orlen i BMC, wobec czego nie można mówić o przestępstwie. Umorzono też śledztwo w sprawie rzekomego składania przez Cimoszewicza fałszywych zeznań przed sejmową komisją śledczą.
Wiceprzewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen - która złożyła zawiadomienia o przestępstwie wobec Cimoszewicza - Roman Giertych (LPR) oceniał, że postępowanie prokuratury było "skandaliczne". Prokuratorzy nie przeprowadzili podstawowych czynności dochodzeniowych, nie zabezpieczyli dokumentów, które zabezpieczyła komisja śledcza - mówił poseł. Wśród nich wymienił tajne dokumenty, które trafiły do komisji z Komisji Papierów Wartościowych. Giertych zapowiedział, że komisja złoży zażalenie na umorzenie tego śledztwa.
W czwartek Kujawski powiedział, że prokuratura wydała już postanowienie o odmowie przyjęcia zażalenia komisji. Komisji nie przysługuje zażalenie, bo nie była stroną tego postępowania; umorzenie śledztwa jest zaś prawomocne - dodał. Oświadczył, że na decyzję o odmowie przyjęcia zażalenia można się z kolei zażalić do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.