Ostrzeszów. Szpital ukarany za śmierć ciężarnej 28-latki
Do tragedii doszło na początku sierpnia przed szpitalem w Ostrowie Wielkopolskim. 28-latka w ciąży najpierw trafiła do placówki w Ostrzeszowie (woj. wielkopolski). Na miejscu okazało się, że szpital nie dysponuje swoją karetką i przez kilka godzin nie był w stanie znaleźć dla niej transportu. NFZ wyciągnął konsekwencje.
Tragedia miała miejsce 3 sierpnia. 28-latka w 17. tygodniu ciąży trafiła do szpitala w Ostrzeszowie z silnymi dusznościami. W trakcie pobytu w placówce jej stan uległ pogorszeniu. Lekarze przez kilka godzin próbowali zorganizować transport, aby przewieźć pacjentkę do innego szpitala.
Jednak placówka nie dysponowała żadną karetką. Ostatecznie po kobietę przyjechał transport z Kalisza, ale na pomoc było już za późno. 28-latka zmarła przed szpitalem w Ostrowie.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura i Narodowy Fundusz Zdrowia. Marta Żbikowska-Cieśla, rzecznik prasowy wielkopolskiego NFZ w rozmowie z "Fakt24" powiedziała, że w trakcie dochodzenia udało się ustalić, że choć szpital w Ostrzeszowie w ramach umowy z NFZ jest zobowiązany do zapewnienia transportu sanitarnego, to nie był w stanie go zrealizować.
Posiedzenie zarządu PO. Tomasz Siemoniak: będę rozmawiał z Borysem Budką
Ostrzeszów. Szpital nie posiadał swojej karetki
Placówka nie posiadała ponadto swojej karetki, ani "umowy o podwykonawstwo z innym podmiotem", ponieważ jedyna umowa wygasła 28 lutego.
Żbikowska-Cieśla dodała, że pacjentka znajdowała się w stanie nagłego zagrożenia życia. W związku z tym konieczne było podjęcie natychmiastowych działań, aby ją uratować. Niedopełnienie obowiązku zabezpieczenia transportu jest więc ciężkim naruszeniem umowy zawartej z NFZ.
Jak ustalił portal, NFZ nałożył na Ostrzeszowskie Centrum Zdrowia karę umowną w wysokości około 30 tys. zł.
Źródło: "FAKT24"