Ostrzał wsi w Południowej Osetii - pięć osób rannych
Pięć osób, w tym dwoje dzieci,
zostało rannych w wyniku ostrzału wioski w Południowej
Osetii na granicy z Gruzją - poinformowała rzeczniczka rządu
Południowej Osetii Irina Gagłojewa.
Według niej wioska została ostrzelana przez odziały gruzińskie. Dowódca stacjonujących w regionie wojsk gruzińskich Dawid Kolbaja zaprzeczył tym oskarżeniom.
W poniedziałek wieczorem od strony gruzińskich wsi Nikozi i Ergeneti ostrzelano z moździerzy stolicę Południowej Osetii - Cchinwali. O ten incydent władze Osetii oskarżyły paramilitarne jednostki lojalne wobec gruzińskiego Ministerstwa Obrony. Celem ostrzału miało być zakłócenie przypadającej w tym dniu 15. rocznicy ogłoszenia niepodległości przez Południową Osetię.
W wyniku ostrzału Cchinwali rannych zostało siedem osób, w tym kobiety i dzieci - powiedział doradca prezydenta Osetii Kosta Koczijew. Obchody Dnia Republiki mimo ostrzału są kontynuowane - oświadczył.
Przedstawiciele ministerstw spraw wewnętrznych i obrony Gruzji, a także dowódcy gruzińskich oddziałów w regionie zaprzeczyli informacjom, że poniedziałkowy ostrzał nastąpił z gruzińskich wsi, i nazwali te doniesienia prowokacją.
Napięcie między Gruzją a samozwańczą republiką, która oderwała się od Gruzji na początku lat 90., wzrosły, gdy prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili zobowiązał się do przywrócenia integralności terytorialnej kraju, w tym odzyskania kontroli Gruzji nad Południową Osetią.